
Moc na ławce rezerwowych
Niektóre zmiany były wymuszone - choćby ta, jaka było zejście Rodina, niektóre wynikały z tego, co się dzieje na boisku. Faktem jest, że Cracovia ma silna i długą ławkę rezerwowych. Jakub Jugas, który wszedł po przerwie, bardzo pomógł. David Jablonsky, który grał od początku, ale potem musiał zmienić pozycje z prawego - centralnego obrońcy na środkowego też dał radę.

Rakoczy rośnie z każdym meczem
Znakomita gra, strzelone dwie bramki. Michał Rakoczy jest najlepszym strzelcem zespołu, mając na koncie cztery trafienia. Nic więc dziwnego, że działacze klubowi szybko zareagowali, podpisując z 20-letnim zawodnikiem nowa umowę. Ma ona obowiązywać do czerwca 2027 roku. "Raki" odpłaca się za zaufanie, jakim go obdarzono. Sezon 2020/2021 spędził na wypożyczeniu w I-ligowej Puszczy Niepołomice. Ubiegły zaczynał w rezerwach w III lidze. Pnie się w hierarchii i daje wiele drużynie.

Powrót Jaroszyńskiego
Nie jest to zbyt częste, by były piłkarz wracał do klubu, z którego wyjechał do silniejszej ligi. Stało się to jednak udziałem Pawła Jaroszyńskiego, który został wypożyczony z Salernitany. Zawodnik wszedł na 8 minut, nie na swoją pozycję - wahadłowego - ale po to, by przypomnieć się publiczności. W ten sposób trener Zieliński buduje go i pokazuje, że będzie na niego liczył w najbliższych meczach. Jaroszyński nie wróciłby do Krakowa, ale kontuzji doznał Kamil pestka i trzeba było jakoś wypełnić lukę na jego stronie.