"Wybuch na terenie obwodu Czerwonogradzkiego w wyniku ataku rakietowego. Na miejsce pojechały służby ratownicze. Szczegóły później" - napisał Kozycki.
Poprzednie rosyjskie ataki na cele w regionie lwowskim miały miejsce m.in. 26 marca, czyli w dniu wizyty prezydenta USA Joe Bidena w Polsce. We wtorek w Kijowie przebywa minister spraw zagranicznych RP Zbigniew Rau, który udał się na Ukrainę jako urzędujący przewodniczący Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).
Rejon czerwonogrodzki jest położony na północy obwodu lwowskiego w zachodniej części Ukrainy. Graniczy z powiatami tomaszowskim i hrubieszowskim województwa lubelskiego.
AKTUALIZACJA
Maksym Kozycki podał nowe informacje w sprawie ataku. - Wróg wystrzelił 8 pocisków manewrujących z kierunku wschodniego. Część z nich została zestrzelona przez Siły Obrony Powietrznej w innych regionach. Dziękujemy naszym żołnierzom za ich pracę! - napisał na Twitterze szef obwodu.
- Podczas alarmu lotniczego na terenie obiektu wojskowego w obwodzie Czerwonogradzkim doszło do dwóch eksplozji. Skala zniszczeń jest wciąż ustalana. Obecnie w obwodzie lwowskim nie ma ofiar - dodał.
Źródło:
