Wtedy banery zostały powieszone przed drugą turą wyborów, w której zmierzyli się Witold Kochan z Rafałem Kuklą. Czy miały one wpływ na wynik elekcji trudno jednoznacznie stwierdzić? Faktem jest, że na oficjalnym profilu galerii administrator umieścił wtedy wpis: „Odzwierciedleniem pragnień rozsądnych gorliczan jest nowy baner zamieszczony na budynku Galerii Rondo Center”.
Baner ukazywał grupę ludzi odrywających Witolda Kochana od ratusza. Został on ściągnięty przez dwie osoby, a sprawa zakończyła się wytoczeniem im procesów przez Adama Nowaka. Po trzech latach sprawy zostały prawomocnie umorzone.
Kukla jest pewien
Kto teraz zawiesił banery, nie można z całą pewnością powiedzieć. Co do faktycznego inicjatora powieszania takowych nie ma wątpliwości burmistrz Rafał Kukla.
- Mogłem się spodziewać, że pan Adam Nowak, który w ostatnim czasie nie kryje się z tym, że jest moim zagorzałym przeciwnikiem, zastosuje metodę znaną sprzed 4 lat - mówi burmistrz. - Na pewno nie będę próbował siłą usuwać tych banerów, jak próbował to robić mój poprzednik. Szkoda, tylko że główny pomysłodawca nie ma cywilnej odwagi, aby otwarcie ujawnić swojego udziału w tym przedsięwzięciu - dodaje.
Dla nikogo nie jest tajemnicą, że panowie ostatnimi czasy nie pałają do siebie zbytnią sympatią.
Ostatnim kamieniem niezgody okazały się małe działki znajdujące się koło galerii, które przedsiębiorca chce nabyć. Miasto chciałoby je sprzedać, ale w drodze przetargu.
- Z całą mocą oświadczam jednak, że takie projekty z pewnością nie sprawią, że poddam się jakimkolwiek naciskom - podkreśla Rafał Kukla. - Nadal wszelkie działania, jakie podejmuję jako burmistrz, będą opierać się na obowiązujących przepisach i równym traktowaniu mieszkańców - dodaje Rafał Kukla.
Konkurencja wstrzemięźliwa
Pozostali kandydaci do fotela burmistrza nie są skorzy do komentowania banerów, które wiszą w Gorlicach.
- Nie mam zdania na ten temat i nie będę komentował - powiedział Ryszard Ludwin, kandydat Prawa i Sprawiedliwości.
Maciej Trybus stwierdził, że nawet się nad banerami nie zastanawiał: - No cóż, każdy ma prawo do wyrażania swoich opinii - podkreślił.
Mariola Migdar również nie che komentować całej sprawy. Podobnie jest w przypadku Tomasza Szczepanika.
Jedno jest pewne, 4 lata temu banery „walczyły” dla Kukli, czy teraz wypromują konkurencję? Zobaczymy.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Wybory samorządowe 2018 | Jak głosować poza miejscem zamieszkania?