Spotkanie członków Prawa i Sprawiedliwości oraz zwolenników partii odbyło się w auli Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu przy Al. Wolności. Sala wypełniła się po brzegi. Cierpliwie czekali na przyjazd Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS oraz Beaty Mazurek, wicemarszałka Sejmu. Konwencję swoim wykładem o drodze Nowego Sącza do niepodległości otworzył Leszek Zakrzewski, prezes oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego w Nowym Sączu.
Po nim na scenie pojawiła się Iwona Mularczyk, kandydatka PiS na prezydenta Nowego Sącza. Na początku podziękowała Jarosławowi Kaczyńskiemu za przyjazd do stolicy Sądecczyzny, a także za zaufanie jakim ją obdarzył, decydując, że to właśnie ona będzie kandydatką partii na najważniejsze stanowisko w mieście.
- Przyjęłam tę decyzję jako zaszczyt i wielkie zobowiązanie na rzecz służby miastu. Chciałabym, żeby moja prezydentura była nowym otwarciem - mówiła Iwona Mularczyk. - Będę wychodzić na przeciw oczekiwaniom mieszkańców. Prezydent musi mieć wizję rozwoju i zabiegać o wielkie inwestycje. Obiecuję, że otworzę Nowy Sącz na Polskę i Europę. Dopilnuję, żeby powstała droga szybkiego ruchu do Brzeska, czyli tzw. Sądeczanka oraz linia kolejowa Piekiełko-Podłęże.
Kandydatka PiS na prezydenta Nowego Sącza, zapowiedziała, że jeśli wygra wybory będzie częstym gościem w Ministerstwie Infrastruktury, bo jej zdaniem bardzo ważne jest stworzenie kompleksowego systemu komunikacyjnego. Stawiać będzie na rozwój połączeń kolejowych, które pozwolą na zmniejszenie korków oraz zanieczyszczeń.
- Cieszę się, że rząd z determinacją prowadzi walkę ze smogiem. Będę aktywnie sięgać po rządowe programy w walce z zanieczyszczeniem powietrza oraz zabiegać o dobrą współpracę z gminami Kotliny Sądeckiej. Tylko walka ze smogiem wszystkich gmin może przyczynić się do poprawy jakości powietrza w regionie - podkreśliła Mularczyk.
Iwona Mularczyk wymieniła również kilka innych punktów swojego programu wyborczego, wśród nich budowę hali sportowych i stadionu lekkoatletycznego, nowych żłobków i przedszkoli. Wyraziła przekonanie, że wszystkie jej plany będą możliwe do zrealizowania przy dobrej współpracy z rządem i samorządem.
- Wierzę, że Nowy Sącz jest gotowy na kobietę prezydenta - powiedziała na koniec Iwona Mularczyk.
Tego jest pewien Jarosław Kaczyński. Prezes Prawa i Sprawiedliwości na początku swojego przemówienia podziękował Mularczyk za to, że podjęła się ryzyka kandydowania na prezydenta. Przypomniał, że przed obywatelami niebawem bardzo ważne zadanie, czyli udział w wyborach samorządowych, które powołują władzę.
- Samorządy mogą działać tylko wtedy, gdy mają aktywne społeczeństwo. My chcemy aktywnego społeczeństwa. Dlatego z całej mocy popieram Iwonę Mularczyk, bo wiem, że będzie tworzyć aktywne społeczeństwo - podkreślił prezes PiS.
Jarosław Kaczyński zaznaczył, że to, co mówi Iwona Mularczyk, jest wiarygodne, a PiS jest formacją, która dotrzymuje słowa. Podkreślił, że jego partia konsekwentnie realizuje swój program, choć nie wszystkie zmiany są łatwe do przeprowadzenia.
- Pierwszy raz jako parlamentarzysta przyjechałem do Nowego Sącza 28 lat temu. Wasze miasto niezwykle się zmieniło i rozwinęło. To pokazuje, że można tu zrobić bardzo dużo - ocenił Kaczyński. - Władza rządowa z całą pewnością będzie wspomagała Nowy Sącz i tę ziemię. Wierzę, że Iwona Mularczyk, ze swoim doświadczeniem pedagogicznym, życiowym i wykształceniem historycznym będzie potrafiła więcej niż jej poprzednik. Będzie potrafiła uzyskać różnego rodzaju zgody i porozumienia, które z kolei są potrzebne do podejmowania decyzji w Warszawie.
Prezes PiS podkreślił, że Polsce potrzebna jest jedność oraz synergia między rządem a samorządem. Jego zdaniem tylko w ten sposób można doprowadzić do tego, żeby nasz kraj był na poziomie sąsiadów z Europy Zachodniej. Chwalił bardzo szybki rozwój państwa, który uzyskuje coraz wyższe pozycje w rankingach.
- Jesteśmy uczciwymi i sprawnymi ludźmi, to wystarczy, żeby pchać Polskę do przodu. Musimy iść do przodu i wygrać te wybory w Polsce, Małopolsce i Nowym Sączu - powiedział Kaczyński. - Ani pani Belska, ani pan Głuc nie mają prawa powoływać się na Prawo i Sprawiedliwość. Pani Iwona Mularczyk jest jedyną osobą, która nas reprezentuje. Jestem przekonany, że to ona zostanie pierwszą kobietą prezydentem. I pierwszą osobą, która będzie mogła uczciwie, w sposób skoordynowany, odwiedzając często Warszawę,budować wielką pomyślność Nowego Sącz.
Autor: Damian Radziak
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
