https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2018. Małopolska. Wybory blisko, emocje rosną

Łukasz Winczura
Kandydatka PiS nie ma łatwo w Sączu. W niedzielę prezes partii osobiście zachęcał do jej poparcia
Kandydatka PiS nie ma łatwo w Sączu. W niedzielę prezes partii osobiście zachęcał do jej poparcia Archiwum
Im bliżej wyborów, tym bardziej podnosi się temperatura kampanii. Co prawda wszyscy kandydaci deklarują chęć prowadzenia merytorycznej dyskusji, ale w rzeczywistości bywa inaczej. W ruch idą nawet pięści, brzytwy i wyzwiska.

Wybory samorządowe 2018. Sztaby wyborcze prześcigają się w szukaniu haków na konkurencję i wykorzystują cały arsenał środków z „czarnego PR”. Tych na własnym ciele doświadczył prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Niedawno krakowscy kierowcy znajdowali za wycieraczkami aut niecodzienne ogłoszenia. Ktoś poszukiwał byłych studentek Majchrowskiego, które on przed laty miał zapraszać do motelu Krak, gdzie wynajmował pokój nr 71. Nie wiadomo, kto stał za tym ogłoszeniem. Podana na ulotce strona internetowa nie działa. Natomiast numer komórkowy należy do TVP Info i służy do kontaktu stacji z widzami. Prezydent ogłoszenia upublicznił na Facebooku, a telewizja odcięła się od sprawy.

Bronił plakatów i stracił ząb

Największe szaleństwo kampanijne panuje bez wątpienia w Małopolsce zachodniej. Dochodzi tam nawet do rozlewu krwi. Polała się ona w Chrzanowie, rany odniósł Rafał Brożek, kandydujący do rady miasta z listy PiS. Do incydentu doszło w ostatni poniedziałek. Kandydat wybrał się na wieczorną przejażdżkę po mieście, chcąc sprawdzić, czy jego plakaty nie zostały zerwane. W pewnym momencie zauważył, że w pobliżu przystanku przy ul. Trzebińskiej jakiś mężczyzna zakleja jego podobiznę plakatami, które nie mają nic wspólnego z wyborami. Między panami doszło do wymiany zdań. Wkrótce wzajemna debata przerodziła się w rękoczyny. Mocniejsze „argumenty” miał adwersarz kandydata. W efekcie Rafał Brożek stracił ząb, ma też rozciętą wargę. Policja nie ujęła sprawcy pobicia. Na razie przegląda zapisy z kamer monitoringu.

Z kolei w Wadowicach popularnym orężem w walce kampanijnej stały się noże i brzytwy. Ich ostrza doświadczyły najbardziej banery Mateusza Klinowskiego, urzędującego burmistrza, który się ubiega o reelekcję w mieście świętego Jana Pawła II.

Spięcie podczas obiadu

Na tle Chrzanowa region tarnowski jawi się jako oaza spokoju i „merytorycznego sporu na programy i argumenty”. Senną atmosferę kampanii wyborczej postanowili jednak pobudzić burmistrz Ryglic Bernard Karasiewicz i sołtys Lubczy Andrzej Marcinek. Pierwszy z nich ubiega się o reelekcję, drugi chce zostać radnym gminnym z konkurencyjnego ugrupowania. Do spięcia doszło w ubiegłą niedzielę, podczas uroczystego obiadu wydanego po nadaniu podstawówce imienia Janusz Korczaka.

- Impreza była dostojna. Dzieciątka zaprezentowały się elegancko. Poszliśmy na poczęstunek. A tam pan Karasiewicz najpierw mi się nie odkłonił, a później zaczął mnie szarpać i wyzywać takimi słowami, że nie przejdą mi przez gardło. Jak był młodszy, to tak nie postępował. Klimakterium ma jakieś czy co? - zastanawia się Marcinek.

Inną wersję przedstawia Karasiewicz. - Pan Marcinek kłamie. Nic mu nie powiedziałem, a tym bardziej go nie szarpałem. Wprowadzałem na salę rzecznika praw dziecka Marka Michalaka. On się nawłaźliwiał i mogłem go grzecznie poprosić, żeby się przesunął - twierdzi. Burmistrz Ryglic zamierza walczyć o dobre imię w procesie cywilnym.

List „ciotki” do kandydatki

„Droga Iwono. Zwracam się do Ciebie z prośbą, abyś zrezygnowała z kandydowania na prezydenta Nowego Sącza (...)”. To fragment listu, jaki się niedawno pojawił w internecie i wywołał poruszenie w mieście. Adresatką jest Iwona Mularczyk, startująca z Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Nowego Sącza. Autorką - Emily Brown z Oksfordu, która się przedstawia jako ciotka kandydatki. Wcześniej zasłynęła atakami na szefa PiS w Nowym Sączu, który w odwecie stworzył stronę internetową www.emiliabrown.pl - za co później usłyszał prokuratorskie zarzuty i został zawieszony w prawach członka partii. Mieszkanka Anglii przekonuje, że jej „siostrzenica” nie nadaje się na prezydenta miasta, bo nie ma potrzebnych kwalifikacji.

Z adresatką listu nie udało się nam skontaktować. Jej mąż - poseł Arkadiusz Mularczyk odmówił komentarza. Przesłał za to zdjęcia plakatów wyborczych swojej żony, które ktoś niszczy w Nowym Sączu (fotografia obok).

Okiem politologa

Rosnącą temperaturą kampanii wyborczej nie jest zdziwiony politolog z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie prof. Andrzej Piasecki.

- Ależ to wszystko wpisuje się w polskie standardy. Przecież wybory samorządowe to walka o kasę, władzę, przywileje i wpływy. Kto miękki, ten odpada - powiedział „Gazecie Krakowskiej”. - Kandydat musi być przygotowany na to, że nie wszyscy będą go kochali. Dlatego oczekujemy od niego nieco grubszej skóry niż od pani Jadzi, która prowadzi salon kosmetyczny. Powinniśmy się z tym oswoić.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Wybory samorządowe 2018 | Twój głos się liczy

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
i tak na plecach Koguta, którego nastepnie wy...... uwłaszczaja sie na sadeckim PiS-ie, jak widać teraz bedzie to firma rodzinna a tępe ludzie bedą na ta firme głosować i utrzymaywac z naszych podatków
Ł
Łajdactwo
Ci ludzie mają korzenie: głębokiej wiary, honoru i przyzwoitości.
Żaden ksiądz ani Mularczyki nie są wstanie zniszczyć to, jak mawiał mój Ojciec.
Tylko modlitwą i pracą człowiek zmierza do Boga, natomiast jak jesteś zdrowy i zdolny do pracy a wyciągasz rękę BIADA TOBIE!!!!
Przypominam, że kradzież, kłamstwo i nienawiść też jest grzechem.
Zobaczcie w głąb własnej duszy, co przynosi chlubę naszemu Narodowi. To na pewno nie jest socjal,na pewno!!!!!!
P
Paker z AK
Ja z mom kobieta ,Pietrek z lasku z Tadkiem plecokiem ,Michoł pijok Leszek skurw.iel i chodoki z pod Cerfoura głosować bendom na pana tego co go najwiecej na murach bilbordach tego pana bo obiecał zbudować zadaszenie koło lasku kolo Carfoura by pic sobie spokojnie piwo gdy pada deszcz. Pozdrawiam Paker zwiń
A
Agusia xxx
Witam. Ja wiem kto wygra. I Ty jeśli chcesz wiedzieć to powiem Ci za 2 piwa , przyjdź do Mnie z 2 -3 piwami a powiem ,urzęduje codziennie w lasku . Pietrek i Tadek już wiedzą . Wczoraj miałam kolejkę aż pod Galerię a drugiej strony aż do bloku Fydzioka . Przychodzili starsi +60 ale też dużo młodzieży ,całe rodziny z dziecmi . Czekam na Ciebie i zapraszam 
S
Sączers
Czy ludność NS jest tak tępa, że jak prezes kazał wybrać NIC DO TEJ PORY NIE ZNACZACĄ ŻONĘ POSŁA to oni to zrobią????
Nikt jej nie chciałjakjo kandydatki a czytam, z ema szanse na druga turę :D
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska