O fotel burmistrza Proszowic powalczą: urzędujący Grzegorz Cichy, który zdobył poparcie 3363 wyborców (46,51) proc. oraz Mateusz Gajda, na którego głosowało 2700 osób (34 proc.).
W Nowym Brzesku o zarządzanie gminą stara się dotychczasowy burmistrz Jan Chojka, którego poparło
1076 mieszkańców (41,6 proc.) oraz Krzysztof Madejski, na którego oddało głos 1044 wyborców (40,4 proc.).
Układ sił w Radzie Miejskiej jest nierówny
47-letni Grzegorz Cichy startuje ze swojego komitetu, a 30-letni Mateusz Gajda z KWW Razem (obaj mają wyższe wykształcenie).
Grzegorz Cichy wprowadził do Rady Miejskiej pięciu radnych. Mateusz Gajda z KWW KPR Razem – siedmiu. Po jednym przedstawicielu mają: KW PSL, KWW Pawła Srogi, KWW „Ziemia Proszowicka”.
Czy już wiadomo, jak poukładają się radni? Obaj kandydaci podkreślają, że najważniejsze jest wspólne realizowanie przedsięwzięć i rozwijanie gminy, co można robić bez włączania polityki. – W mijającej kadencji też nie miałem większości w Radzie Miejskiej, a wiele zadań udało się zrealizować. Nie ma tu polityki, najważniejszy jest interes gminy i mieszkańców. Trzeba po prostu z sobą rozmawiać i rozwijać gminę – powiedział nam Grzegorz Cichy.
Rada powinna być bez podziału i polityki
Mateusz Gajda także jest zwolennikiem współpracy radnych z burmistrzem bez względu na to, kto zostanie włodarzem gminy. – Cztery lata pokazały, że choć chwilami współpraca kulała i nie było łatwo się porozumieć, to rada nie musi być podzielona na partie i kluby. Staraliśmy się nie wprowadzać tu polityki – podkreśla Mateusz Gajda, który był też radnym Rady Miejskiej w mijającej kadencji. Zapewnia, że już ma większość w RM, bo popierają go też dwaj radni wybrani z KWW Pawła Srogi i KWW „Ziemi Proszowickiej”.
Kto zbierze głosy trzeciego kandydata?
Różnica pomiędzy oboma kandydatami jest spora. Grzegorz Cichy ma przewagę 663 głosów nad Mateuszem Gajdą. Jednak nie wiadomo, jak zagłosują zwolennicy trzeciego kandydata, który w pierwszej turze uzyskał najmniejszą liczbę głosów – Jacka Tomasika, kandydującego z KKW Platforma, Nowoczesna Koalicja Obywatelska. Głosowało na niego 1167 osób.
Czy ten elektorat zmobilizuje się 4 listopada? Nie wiadomo, ale należy się spodziewać, że frekwencja wyborcza, jak podczas poprzednich wyborów w drugiej turze, może być znacznie niższa.
21 października w powiatach miechowskim i proszowickim była nieco wyższa od średniej w Polsce, wynoszącej 54,96 proc. oraz w Małopolsce, wynoszącej 55,27 proc.
W powiecie miechowskim do urn poszło 55,33 proc. uprawnionych do głosowania. Natomiast w powiecie proszowickim 55,93 proc. wyborców.
Debata pomiędzy kandydatami tylko w Proszowicach
Kluczowe znaczenie może mieć debata obu kandydatów, którzy spotkają się w niedzielę o godz. 19 w Domu Kultury.
Debaty pomiędzy sobą nie przewidują kandydaci z gminy Nowe Brzesko. 56-letni Jan Chojka kandyduje z KWW „Ziemia Nowobrzeska”, a 42-letni Krzysztof Madejski z Prawa i Sprawiedliwości (także obaj mają wyższe wykształcenie).
Na otwartą dla wszystkich debatę zaprasza burmistrz Jan Chojka. Odbędzie się w niedzielę o godz. 17 w Miejsko-Gminnym Centrum Kultury i Promocji. – Będziemy z mieszkańcami mogli porozmawiać na wiele tematów i o nowych możliwościach rozwoju gminy – powiedział nam burmistrz Chojka.
Zapewnia, że chce współpracować ze wszystkimi samorządowcami – z całą Radą Miejską. – Nie powinniśmy tworzyć żadnych mniejszości czy większości, żadnych frakcji lub grup przeciwnych sobie. Jeśli mamy rozwijać gminę przez najbliższe pięć lat, to musimy
działać razem i w zgodzie. Jeśli mieszkańcy mi zaufają i mnie wybiorą, to wszystkim zaproponuję współpracę – podkreśla obecny włodarz gminy.
Nie poznaliśmy stanowiska jego kontrkandydata Krzysztofa Madejskiego. Mimo licznych prób nie udało się nam do niego dodzwonić. W jednej, bardzo krótkiej rozmowie powiedział nam, że nie przewiduje debaty ze swoim konkurentem i że ma umówione spotkania w sołectwach.
Na kogo zagłosują popierający Grzegorza Czajkę?
W przypadku obu kandydatów znaczący może być elektorat Grzegorza Czajki, trzeciego chętnego do fotela burmistrza Nowego Brzeska z pierwszej tury. Kandydat z PSL-u zyskał poparcie 463 wyborców. To ich głosy mogą zdecydować, kto będzie kierował gminą Nowe Brzesko przez najbliższe pięć lat
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
