Samochody retro wyjechały na sądeckie drogi
- Na sygnał o wypadku do akcji wyruszała znajdująca się najbliżej tego miejsca ochotnicza Straż Pożarna w Głębokiem - relacjonuje oficer dyżurna Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu. - Do Głębokiego pomknęły również dwa wozy ratownictwa wodnego PSP z Nowego Sącza. Kiedy druhowie dotarli na miejsce wypadku, dziewięcioro nastolatków w wieku od czternastu do osiemnastu lat, którzy wpadli do wody, już znajdowało się na brzegu. Wydostać się z wodnej topieli pomogli im flisacy pracujący przy spływie.
Jedna z osób uczestniczących w wypadku została karetką pogotowia przetransportowana do Szpitala Specjalistycznego w Nowym Sączu. Okazało się, że podobnie jak pozostała ósemka, była ona jedynie nadmiernie wychłodzona.
Jak podają strażacy, najbardziej prawdopodobną przyczyną wywrócenia się łodzi flisackiej było jej nagłe i gwałtowne uderzenie w skryty pod wodą wielki korzeń drzewa, przyniesiony przez wezbrany nurt rzeki.
Łódź, która tak feralnie wywróciła się w niedzielę przed południem, była jedną z trzech, którymi płynęli uczestnicy obozu wypoczynkowego zorganizowanego na Sądecczyźnie przez Ośrodek Młodzieżowy w Kaliszu. Organizatorami tego obozu były siostry zakonne. To one opiekowały się wczoraj młodzieżą.
Spływ flisackimi łodziami z Piwnicznej Zdroju do Rytra od kilkunastu lat lat organizuje firma Centrum z Nowego Sącza. Wykorzystuje łodzie z tworzywa, które sama produkuje. Według atestu są niezatapialne i umożliwiają przewożenie 14 osób przy zanurzeniu zaledwie 12 cm. Dzięki temu prowadzenie spływu jest możliwe nawet przy bardzo niskim stanie wody w Popradzie.
Firma Centrum nie komentuje zdarzenia. Podobnie jak policja, podjęła działania mające wyjaśnić jak doszło do wypadku.
Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!
Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**
Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail