Wypadek na zakopiance. W Głogoczowie dachował samochód, cztery osoby ranne

Do wypadku doszło w niedzielę, 30 kwietnia około godz. 7.30. Początkowo były utrudnienia w ruchu, jezdnia lewa jest zablokowana. Pojazd - prawdopodobnie toyota - jechał w kierunku Krakowa.

- Do wypadku doszło na prostym odcinku drogi. Wypadł z jezdni na przydrożny teren Samochodem, który dachował podróżowało cztery osoby. Wszystkie zostały ranne - informuje oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach.

Ze względu na fakt, że pojazd wypadł poza obręb drogi, a pojazdy służb nie blokują żadnego pasa ruchu, to zakopianka jest w pełni przejezdna.

Jak relacjonują strażacy z OSP Głogoczów akcja była trudna. Początkowo zgłaszano, że jedna osoba jest poszkodowana. Gdy strażacy przyjechali na miejsce okazało się, że poszkodowane są cztery osoby. Trzy z nich znajdowały się poza pojazdem, natomiast jedna nieprzytomna była zakleszczona w rozbitym samochodzie. Strażakom z Głogoczowa udało się dotrzeć do poszkodowanej i stwierdzić, że ma funkcje życiowe.

Głogoczowscy druhowie ze strażakami z JRG Myślenice przy użyciu narzędzi hydraulicznych zrobili dostęp do poszkodowanej osoby. Dzięki temu udało się ja ewakuować z samochodu i przekazać ekipom pogotowia naziemnego i pogotowia lotniczego.

Na miejsce wezwano wszystkie służby ratownicze. Po rannych przyjechały trzy naziemne zespoły ratownictwa medycznego oraz śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego R6, byli także OSP Głogoczów – dwa zastępy, JRG Myślenice i policja.