Niebezpieczne drogi na Podhalu. W drugi dzień świąt doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych na drodze wojewódzkiej na granicy Łopusznej i Harklowej. W wyniku zderzenia na szczęście nikt nie ucierpiał.
W zderzeniu brały udział mini cooper i renault. W wyniku stłuczki renault wypadł z drogi do przydrożnego rowu. Na szczęście nikomu z podróżujących samochodami nic się nie stało. Obaj kierowcy byli trzeźwi.
Na szosie między Łopuszną i Harklową były jednak utrudnienia. Straż pożarna puszczała ruch wahadłowo, do czasu aż samochód został wydobyty z rowu.
Policja ostrzega kierowców na Podhalu - drogi w górach są śliskie i niebezpieczne. W wielu miejscach na jezdni może zalegać błoto pośniegowe. Lepiej zdjąć nogę z gazu.