Do wstrząsu w kopalni Piast w Bieruniu koło Oświęcimia doszło w poniedziałek o 18.04. W pokładzie na poziomie 650 m pod ziemią podczas wybierania urobku kombajnem odpadła część ściany. Epicentrum wstrząsu (około 2,2 w sali Richtera) było w odległości ok. 160 m od czoła przodka.
W przodku drążonego wyrobiska pracowało sześciu górników. Czterech lekko rannych górników ze stłuczeniami i otarciami naskórka, przewieziono do szpitala w Oświęcimiu. Po opatrzeniu ran wyszli w tym samym dniu. Dwóch górników, którzy doznali urazów głowy z chwilową utratą przytomności trafiło do Szpitala Wojewódzkiego w Tychach. Po badaniach okazało się że nic im nie grozi, choć musieli zostać w szpitalu na obserwacji. Jeden z nich był mocno potłuczony, drugi ma wstrząśnienie mózgu. Przyczyny i okoliczności wypadku ustala Okręgowy Urząd Górniczy w Katowicach we współpracy z Wyższym Urzędem Górniczym. Na ten czas wstrzymano wydobycie w tej części kopalni.