Czytaj także:
Postawienie zarzutów początkowo planowano na jutro, uwarunkowane było to wynikami przesłuchania sprawcy wypadku oraz wstępnych wyników sekcji zwłok ofiar. Postępowanie zostało przyspieszone i zarzuty postawiono jednak już dzisiaj. 48-letni mężczyzna odpowie za nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym, za co grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Wciąż nie wiadomo, dlaczego zjechał na przeciwny pas ruchu. Był trzeźwy.
Przypomnijmy, że wypadek w Łęce (gmina Korzenna) miał miejsce 8 sierpnia przed godziną 14.00. Zderzyły się tam cztery samochody- trzy osobowe i cysterna na co dzień przewożąca mleko. Trzy osoby niestety zginęły.
Według ustaleń policji cysterna z niewiadomych przyczyn zjechała na przeciwny pas jezdni i zderzyła się z trzema samochodami osobowymi jadącymi z naprzeciwka. Na miejscu wypadku ponieśli śmierć 32-letni ojciec i 6-letni synek. Matka w zaawansowanej ciąży zmarła mimo prób reanimacji.
Jak informuje Agnieszka Zelek, rzecznik sądeckiego szpitala, po przywiezieniu kobiety z miejsca wypadku, natychmiast dokonano cięcia cesarskiego i próbowano reanimować dziecko. Niestety bezskutecznie. Z jadących volkswagenem osób przeżyła jedynie 10-letnia córeczka, która obecnie przebywa w stanie stabilnym na oddziale chirurgii dzieci w szpitalu w Nowym Sączu.
19-letniego kierowcę opla został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Krakowie, gdzie wieczorem został zoperowany.
Trzy osoby podróżujące nissanem na szczęście nie odniosły ciężkich obrażeń.
Kierowca cysterny został przetransportowany na kilka godzin do sądeckiego szpitala w celu pobrania badań. Nic poważnego się mu nie stało.
W akcji wzięły udział 2 zastępy PSP w Nowym Sączu, OSP Korzenna oraz Korzenna Centrum, załoga karetek pogotowia, śmigłowca LPR, policja, prokurator i biegły sądowy. W celu dotarcia do poszkodowanych użyto sprzętu tnąco-rozpierającego. Zabezpieczono też wyciek paliwa ze zbiornika samochodu ciężarowego.
Tragiczny wypadek w Łęce pod Nowym Sączem. Zginęło małżeństw...
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Jak się zachować w przypadku kolizji, a jak w czasie wypadku? - rady policjanta
Autor: Joanna Urbaniec, Gazeta Krakowska