https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek żużlowca Stali Gorzów: Z Kamilem Nowackim nic złego się nie dzieje!

Alan Rogalski
Kamil Nowacki to indywidualny mistrz Polski w klasie 80-125 cm z 2013 roku.
Kamil Nowacki to indywidualny mistrz Polski w klasie 80-125 cm z 2013 roku. Marcin Szarejko / www.Foto-Sport.pl
Stan Kamila Nowackiego, żużlowca Stali Gorzów, cały czas jest stabilny.

We wtorek (3 maja) na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie doszło do bardzo groźnego wypadku w trakcie treningu żużlowców przed finałem krajowych eliminacji do Indywidualnych Mistrzostw Europy Juniorów, które w środę (4 maja) o 17.00 rozpoczną się na "Jancarzu".

Kamil Nowacki, junior Stali Górzów, podczas jednego z przejazdów miał bardzo ciężki wypadek. - Na jednym z łuków uniosło mu koło i uderzył w bandę - opisuje upadek gorzowianina jego klubowy trener Piotr Paluch.

Kamil Nowacki został odwieziony do szpitala, gdzie lekarze podjęli decyzję o wprowadzeniu go w stan śpiączki farmakologicznej. - Po to, by uśmierzyć ból i żeby rany szybciej się goiły - dodaje szkoleniowiec.

Na szczęście stan szesnastoletniego zawodnika jest stabilny. - Właśnie skończyłem rozmawiać z lekarzem. Z Kamilem nic złego się nie dzieje, z każdym dniem powinien czuć się lepiej. Miał wstrząśnięcie mózgu oraz przeszedł zabieg zabezpieczający szczękę. Jutro czy pojutrze lekarze będą chcieli wybudzić go ze śpiączki farmakologicznej - zapewnia Paluch i dodaje: - Takie niebezpieczne wypadki jak ten są wkalkulowane w żużel. Ten sport ma swojego dobre i złe strony.

Kamil Nowacki na początku kwietnia został wypożyczony na rok z gorzowskiego klubu do pierwszoligowej Speedway Wandy Instal Kraków. Tym niemniej w młodzieżowych zmaganiach może reprezentować Stal Gorzów.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska