Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyszczerbiony postument rzeźby Mitoraja [ZDJECIA]

Andrzej Banaś
fot. Andrzej Banaś
Czytam na pierwszej stronie gazety jak to od dwóch tygodni urzędnicy i straż miejska tropią zbyt duże szyldy przysłaniające elewację zabytkowych kamienic. Wszystko po to, by być w zgodzie z przepisami o parku kulturowym. Zastanawiam się, dlaczego straż miejska nie wystąpi o ukaranie winnych dewastacji przy pomniku Igora Mitoraja w Rynku Głównym - napisała Justyna Łukasik z Krakowa.

Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.

Od ponad miesiąca uszkodzony jest tu postument, na którym spoczywa spiżowa głowa. Brakuje tam kilku granitowych płyt. Ten wyszczerbiony cokół nie przynosi chwały miastu. Ale strażnicy nie zwracają uwagi na przestrzeń publiczną. Gdyby zwracali, to zauważyliby też wielkie plamy z kolorowych farb na płycie Rynku Gł. koło wieży ratuszowej. Myślę, że to pozostałość po jakiejś imprezie - czy obowiązkiem organizatorów nie było posprzątanie tego miejsca? Rzeźba Mitoraja to miejsce zabaw dzieci, które wdrapują się do środka i wyglądają przez oczy i usta. Tu przychodzą też turyści robić pamiątkowe fotografie. Czy muszą stykać się z brudem i zdewastowanym postumentem? - napisała pani Justyna.

Euro 2012 w Krakowie: zdjęcia, wideo, informacje! [SERWIS SPECJALNY]

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska