Jak co roku, ulicami Nowego Sącza po mszy św. w kościele kolejowym sybiracy, młodzież i nauczyciele pomaszerowali na cmentarz pod pomnik poświęcony ludziom, którzy zostali zesłani na Syberię. Tam odbył się apel poległych.
– Została nas garstka – mówił Zbigniew Lewczykowski. – Będziemy tu przychodzić nawet o kulach i na wózkach. Polacy trafiali na Sybir od czasów Iwana Groźnego, tego nie wolno zapomnieć. Organizatorem marszu był Zespół Szkół nr 2 im. Sybiraków w Nowym Sączu.