Spis treści
Black Friday 2023. Pierwszy po wprowadzeniu Omnibusa
Za nami Black Friday 2023. To kolejne święto zakupów, które rozciągnęło się na niemal cały listopad, ale pierwsze, gdy jednocześnie obowiązywała dyrektywa Omnibus. Jak poradzili sobie z nią przedsiębiorcy i klienci?
Dotychczas wysokość rabatów kusiła swoimi wartościami niezależnie od faktycznej kwoty rabatu. Dlatego jeszcze w 2021 roku Świąteczny Barometr Cenowy wskazywał, że ceny w ok. 800 sklepach rabaty na Black Friday były wyłącznie symboliczne. Bieżący rok pokazał już, że UOKiK na poważnie podejdzie do przestrzegania dyrektywy Omnibus i będzie nakładać kary za nierzetelne informowanie o najniższej cenie z ostatnich 30 dni. A kary mogą sięgać 2 mln zł lub 10 proc. od obrotu danego sklepu.
Efekt? W internecie pojawił się wysyp ofert oznaczonych jako „Oferty Black Friday”, niekoniecznie jako „Wyprzedaż” czy „Promocja”. W większości przypadków przedsiębiorcy oznaczali jednak cenę Omnibus, choć robili to drobnym druczkiem i dosyć neutralną czcionką. Problemem może okazać się także oznaczenie różnego rodzaju cen. UOKiK wyraźnie podkreślał już, że niedopuszczalne są określenia typu: cena referencyjna czy cena sprzed obniżki. Kto z nas nie widział w ostatnich dniach takich oznaczeń? Z czasem dowiemy się, czy będzie to powód do nałożenia kar na sklepy.
Black Friday 2023 z rekordową sprzedażą internetową
Tak naprawdę Black Friday potrwa jeszcze do końca listopada, jednak wstępne dane pozwalają już na podsumowanie święta zakupów w tym roku. O jedną z nich pokusiło się IdoSell, polska platforma sprzedażowa:
Sklepy internetowe, które korzystają z usług IdoSell podczas czarnego piątku, radziły sobie znakomicie. Z naszych pierwszych badań wynika, że ich dzienne GMV (Gross Merchandise Value) było o 30 proc. wyższe, niż średnie dzienne GMV z innych dni listopada przed Black Friday – mówi Sonia Mrzygłocka-Pyć, rzeczniczka prasowa IdoSell cytowana przez wiadomoscihandlowe.pl.
Platforma potwierdza także, że 60 proc. wszystkich zamówień dokonywanych było bezpośrednio przez sklepy internetowe. Eksperci zwracają jednak uwagę, że Black Friday to dopiero początek prawdziwych wyprzedaży, a czwarty kwartał zawsze najbardziej gorący okres dla e-commerce.
Black Friday 2023 pokazuje jednak pewien powrót do normalności. Wzrost sprzedaży internetowej o 30 proc. można oznacza rekordowy w porównaniu z 2022 rokiem. Wówczas w cały Black Week IdoSell zanotowało wzrost sprzedaży od zaledwie 6 proc., a piątek święta zakupów uplanował się dopiero na trzecim miejscu jeśli chodzi o szczyt zakupów.
Ile wydaliśmy na Black Friday 2023? Rekordowo dużo
Ostatnie dwa miesiące roku to zwykle o około 40 proc. wyższa sprzedaż niż w innych miesiącach roku. W tym okresie kupujemy przede wszystkim małe AGD i elektronikę:
_Ostatnie dwa miesiące roku mają największe znaczenie dla sprzedaży małego sprzętu AGD z 27 proc. udziałów w rocznej sprzedaży, w tym przede wszystkim ekspresów do kawy (30 proc.) oraz urządzeń do przygotowywania posiłków, jak blendery, miksery, roboty kuchenne. Spośród sprzętu elektronicznego ostatnie miesiące roku są kluczowe dla smartwatchy i opasek elektronicznych_– mówi Artur Noga-Bogomilski, ekspert z GfK – an NIQ Company cytowany przez Rzeczpospolitą.
W sam Black Friday według danych UCE Research zakupy planowało zrobić ponad 63 proc. Polaków, a przez cały ten okres zamierzamy wydać ok. 1000 zł za zakupy. Firma wskazuje, że głównymi źródłami naszego zainteresowanie będą odzież, obuwie i elektronika.
