
Jerzy K. został zamordowany w 2010 r. w swoim mieszkaniu na os. Na Kozłówce. 85-latek był bity, kopany, otrzymał 35 ciosów nożem, na końcu poderżnięto mu gardło. Wyrok po 15 lat więzienia otrzymali za tę zbrodnię 19-letni Kamil K. i jego matka 39-letnia Beata K. Twierdziła, że kilka razy dźgnęła mężczyznę, bo tak kazał zrobić jej syn.

Cecylia R. i Roman S. 13 lat kochali się i używali przemocy wobec siebie. Na koniec kobieta zabiła partnera. Sąd Okręgowy w Nowym Sączu skazał ją na 10 lat więzienia. Nakazał jej też zapłatę 60 tysięcy zł zadośćuczynienia dla dzieci zmarłego. kobieta już wcześniej stosowała przemoc wobec mężczyzny, groziła mu śmiercią i w końcu swoją groźbę spełniła.

15 lat spędzi za kratkami 58–letnia Danuta F., która zamordowała partnera. 11 lat wcześniej kobieta zabiła męża. Obie zbrodnie wydarzyły się w tym samym mieszkaniu bloku w Olkuszu. Danuta F. w 1998 r. dokonała zabójstwa męża, Marka F.
– Ja tylko się broniłam przed atakiem męża, bo był bardzo agresywny - tłumaczyła przed prokuratorem. Sąd skazał Danutę F. na 8 lat więzienia, za dobre sprawowanie wyszła po pięciu latach. Z czasem związała się z 57-letnim Mieczysławem S. i w maju 2009 r. i tego mężczyznę pozbawiła życia. Usłyszała za to 15 lat odsiadki.

28-letnia Ewa L. została skazana na 8 lat więzienia za zabójstwo partnera. - Przyznaję się do winy, ale nie chciałam zabić Mariusza K., tylko go postraszyć - opowiadała. Mężczyzna, widząc, że kobieta grozi mu nożem, powiedział jeszcze: "dawaj, ja się nie boję". To były jego ostatnie słowa. Zmarł po uderzeniu ostrzem w serce. Do zbrodni doszło w 2011 r. w Krakowie.