Rodzice 15-letniej Faustyny Rokowskiej apelują o pomoc w odnalezieniu ich ukochanej córki. To drugie zniknięcie nastolatki w ciągu roku. Ostatnio znalazła się po dwóch tygodniach.
Nastolatka wyszła z domu pod koniec sierpnia i do chwili obecnej nie nawiązała kontaktu z rodziną.
Zaginiona ma około 165 cm wzrostu, jest szczupła. Ma długie, proste włosy koloru brązowego, a oczy koloru niebieskiego.
Policjanci poszukują zaginionej i apelują do wszystkich osób, które od chwili zaginięcia widziały Faustynę Rokowską lub też posiadają jakiekolwiek informacje na temat miejsca jej pobytu.
- Prosimy o kontakt osobisty lub telefoniczny z policjantami z komisariatu policji w Zatorze pod numerem 33 84 10 997 lub też na numer alarmowy najbliższej jednostki Policji 997 - apeluje Małgorzata Jurecka, rzeczniczka oświęcimskiej policji.
Naucz się człowieku używać poprawnie języka polskiego. Kup sobie słownik ortograficzny lub poprawnej polszczyzny a najlepiej oba. Wstyd i hańba!
S
SMUTEK w
W 80procentach dzieci uciekają z domu,gdy mają mało czasu poświęcone.Gdy w odpowiednim czase nie zauważymy że dziecko się pogrąża w smutku,gdy tracimy dobre relacje z dzieckiem w tm czasie czeba działać żeby małolat zobaczył że jest dla nas ważny ,kochany,warto zagłębić się w jego młodzieńcze problemy.(a osiągniemy w tedy duży sukces) warto! Nie krytkujmy tylko wiecej wiary i poświęcenia w dziecko !
M
Miki
Mówiła Ci że nie lubi szkoły (może i tak) na pewno coś się dzieję z jej umysłem że jej niema!czeba jej pomusz a nie krytykować !
W
Wujek dobra rada
Cytuję: " Po roku od zaginięcia rodzice 15-letniej dziś Faustyny Rokowskiej wznawiają apel o pomoc w odnalezieniu ich ukochanej córki. Rok temu zaginęła 15-letnia Faustyna Rokowska."
Czyli co? Zaginęła rok temu i ślad po niej też? I że szukamy jej jak tej małej Brytyjki Madeleine?
Po pierwsze: jeśli 15-latka zaginęła rok temu, to miała lat 14.
Po drugie: dawno temu się znalazła. A że nie lubi szkoły, zniknęła znowu.
Pani redaktor pisze bzdury, bo nie chciało się jej odrobić lekcji - przeczytać o odnalezieniu błędnej owieczki.
Po pierwsze i po drugie: wpisywane bzdur jakoś mi nie koresponduje z z relacjami innych dziennikarzy Gazety Krakowskiej.
Więc może lepiej zmienić miejsce pracy na bardziej odpowiednie? Super pudel? Super kozak? Czy coś? Gdzieś, gdzie można dać upust wyobraźni. I nie trzeba tyle czytać. Bo to nudne i szkoda czasu, nie?
W
Wujek dobra rada
Cytuję: " Po roku od zaginięcia rodzice 15-letniej dziś Faustyny Rokowskiej wznawiają apel o pomoc w odnalezieniu ich ukochanej córki. Rok temu zaginęła 15-letnia Faustyna Rokowska."
Czyli co? Zaginęła rok temu i ślad po niej też? I że szukamy jej jak tej małej Brytyjki Madeleine?
Po pierwsze: jeśli 15-latka zaginęła rok temu, to miała lat 14.
Po drugie: dawno temu się znalazła. A że nie lubi szkoły, zniknęła znowu.
Pani redaktor pisze bzdury, bo nie chciało się jej odrobić lekcji - przeczytać o odnalezieniu błędnej owieczki.
Po pierwsze i po drugie: wpisywane bzdur jakoś mi nie koresponduje z z relacjami innych dziennikarzy Gazety Krakowskiej.
Więc może lepiej zmienić miejsce pracy na bardziej odpowiednie? Super pudel? Super kozak? Czy coś? Gdzieś, gdzie można dać upust wyobraźni. I nie trzeba tyle czytać. Bo to nudne i szkoda czasu, nie?
P
Paula
No właśnie to nieprawda że dwa tygodnie ją nie było!!!
faustyna wracaj kolezanki czekają na Ciebie
v
vop
Ktoś oczernia Faustynę, znalazła się nie po 2 tygodniach tylko po 4 dniach (i to nie pełne 4 doby) ...po co ktoś to robi?? takie publiczne pisanie nie prawdy jest karalne...no ale dziewczyna nie może się bronić to wypisuje się na jej temat głupoty...wstyd
o
on
Tak dziwne zachowanie ,czyli w domu dzieję się coś nie tak....
K
Kasztanka
Ufffffff smarkula!!! i drugi raz! Dziwne zachowanie
A
Artur
Coś tu nie kumam.,znalezono ją w trzy dni a piszą że po dwóch tygodniach, błędne informacje ktoś podaje,z tego co wiem to teraz ją niema ponad dwa tygodnie (coś przytko pachnie
a
adik
z tego co wiem to rodzice mieli ograniczone prawa rodzicielskie, wakacje spędzała u ojca w zatorze...dziwna sprawa,..miejmy nadzieje że się dziewczyna znajdzie, późno ogłoszono te poszukiwania
e
ehhh
Tak te wakacje mieszkała z Ojcem, w roku szkolnym mieszkała w ośrodku opiekuńczo-wychowawczym, ponieważ rodzice mają ograniczone prawa rodzicielskie. ..tak było do tej pory..Moim zdaniem wynika to z tego że mieszkają osobno i nikt nie poświęcał jej uwagi
