
Odcinek 4. Szarpanina na jarmarku (2016)
Tym razem historia o tym jak Tomasz Żarnecki ne zadarł z prawem budowlanym tylko… skarbowym. W październiku 2016 roku biznesmen naprędce zorganizował na należącym do niego placu po byłej zajezdni PKS w stolicy Podhala plac targowy. Jako, że miasto nie chciało takiej działalności w tym miejscu podniosło dla niego stawki opłaty targowej. Gdy miejscy inkasenci przyszli zebrać tą opłatę od kupców Żarnecki z ochroniarzami wyrzucił ich w sposób siłowy. Interweniowała policja.

Odcinek 5. Nielegalna stacja paliw (2017)
Rok później na tej samej byłej zajezdni PKS Tomasz Żarnecki Zaczął stawiać… stację paliw. Nie miał na to żadnych pozwoleń. Twierdził, że nie musiał, bo tu stacja paliw była w latach 80. więc on teraz ją tylko remontuje. Urzędnicy byli przeciwnego zdania i prace ostatecznie wstrzymano.
Więcej tutaj:
https://dziennikpolski24.pl/tomasz-zarnecki-znow-buduje-i-znow-bez-zadnego-pozwolenia/ar/10419328

Odcinek 6. Zrobił z dworca supermarket
Lato 2017 roku było zresztą dla Tomasza Ż. niezwykle pracowite bo równolegle z nielegalną budową stacji przejął on dworzec PKS w Zakopanem i z dnia na dzień go zamknął. Następnie nielegalnie przerobił na… supermarket. Wszelkie prace adaptacyjne i wyburzeniowe były nielegalne. Zakopiański Nadzór Budowlany dalej zajmuje się sprawą.

Odcinek 7. Ruiny wieżowca, na którym giną ludzie (2019 rok)
Biznesmen nie uskutecznia jednak swoich „praktyk” tylko na Podhalu. W Bielsku Białej zakupił on swego czasu ruiny „Stalownika”, czyli wysoki budynek byłego szpitala. Dziś to ruina, na którą „dla rozrywki” wdrapuje się okoliczna młodzież. Miejscowy nadzór budowlany wielokrotnie kazał Ż. dobrze zabezpieczyć ten obiekt, by obcy nie mieli do niego dostępu. Nowotarżanin nic sobie z tego nie robi. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Bielsku-Białej składał w bielskiej prokuraturze wniosek o ściganie właściciela terenu. W ostatnich 3 latach ze „Stalownika” spadły, a następnie zmarły dwie osoby.