Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Ponad 100 interwencji policji w czasie świąt

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Niespokojne święta Bożego Narodzenia pod Giewontem. Zakopiańscy policjanci od wigilii zanotowali 100 interwencji. Znaczna część z nich dotyczyła osób znajdujących się pod wpływem alkoholu, nierzadko agresywnych, zachowujących się w sposób daleki od klimatu świąt Bożego Narodzenia.

Od alkoholu nie stronili niestety również kierowcy, a niechlubnym rekordzistą jest 52-letni mieszkaniec powiatu tatrzańskiego, zatrzymany przez policjantów z Bukowiny Tatrzańskiej po zgłoszeniu od obywatela, że porusza się samochodem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna miał w wydychanym powietrzu prawie trzy promile alkoholu, na szczęście nie zdążył doprowadzić do żadnej tragedii.

Inny kierowca z ponad dwoma promilami alkoholu w wydychanym powietrzu uszkodził znak drogowy na skrzyżowaniu ulicy Kościuszki i 3 maja w Zakopanem. Oczywiście nie zamierzał czekać na dalszy rozwój wypadków, został zatrzymany przez policjantów na ulicy Nowotarskiej.

Mężczyzna usiłował ukryć swoją prawdziwą tożsamość, podając dane personalne swojego brata, jednak policjantów nie udało mu się oszukać. Szybko okazało się, co było powodem takiego zachowania. Był on poszukiwany listem gończym do odbycia kary pozbawienia wolności w wymiarze niecałego roku. W międzyczasie stanie przed sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Z kolei przykładem bezsensownej agresji popisało się wczoraj dwóch mężczyzn, którzy zaatakowali załogę pogotowia ratunkowego, wezwaną na dolną stację wyciągu na Polanie Szymoszkowej. Ratownicy medyczni zostali zaatakowani najpierw słownie, później jeden z nich został uderzony.

W tej sprawie zakopiańscy policjanci prowadzą czynności w kierunku przestępstwa polegającego na naruszeniu nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, gdyż na podstawie Ustawy o państwowym ratownictwie medycznym, takiej ochronie podlega członek załogi zespołu ratownictwa medycznego, podczas wykonywania swoich obowiązków. Jest to przestępstwo zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności, lub pozbawienia wolności do lat 3.

W czasie minionych świąt policjanci zetknęli się również ze spokojniejszymi osobami. Za przykład niech posłuży 32-latek z województwa zachodniopomorskiego, który w pierwszy dzień świąt podszedł do policjantów na ulicy, informując, że jest osobą poszukiwaną i chciałby odbyć karę pozbawienia wolności, jaka na nim ciąży. Okazało się, że mężczyzna nie kłamał. Był poszukiwany listem gończym, najbliższe cztery miesiące spędzi w zakładzie karnym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska