Ponad 60 strażaków ze wszystkich miejscowości powiatu tatrzańskiego walczyło w sobotę w nocy z dużym pożarem, który wybuchł na zboczu Gubałówki. Na osiedlu Gładkie w płomieniach stanął drewniany dom.
- Przyczyną pożaru było najprawdopodobniej zaprószenie ognia - mówi Andrzej Król Łęgowski, rzecznik prasowy zakopiańskiej straży pożarnej. - Ustaliliśmy, że pierwotnie w drewnianym budynku na Gładkiem zapaliła się zewnętrzna ściana, po której ogień przeszedł na dwa górne piętra domu.
Do strażaków pierwsza informacja o pożarze na Gładkiemdotarła po godzinie 20. Walka z ogniem trwała przez następne 4 godziny.
W niedzielę straż pożarna dalej szacowała straty, jakie wywołał ogień. Wiadomo już jednak, że na pewno będą one spore. By ugasić płonące poddasze, strażacy rozebrali część dachu przykrywającego dom.
Górale palą się jak dawniej żydki w Łodzi dla odszkodowania jak interes nie idzie.
b
bacowa
jak ode zewnencny poliło sie, znacy ktosik podjarał watre , bo jak zaprósony ode pieca toby poliło od wewnencny chałupy
x
xxx
to ze redaktor porządny człowiek to ja wiem ale nie zmienia to faktu ze nie nie przykłada się należycie do swojej pracy.....
b
baca z zakopanego
ty stary ... ty napewno masz pojecie o robieniu dobrych zdjec wez idz kup se tamagoczi i tam pieska choduj a nie sie zajmuj krytyka porzadnych ludzi ty ..... koniec dziekuje pozdrowienia BACA Z zakopanego hejjjjjj!!!
x
xxx
P.Mateusiak widże że nie bierzesz sobie krytyki do serca zdjęcia do bani .... aż oczy bolą zajmij się inną pracą bo do robienia zdjęć i artykułów się nie nadajesz. Aż się dziwie że ta gazeta jeszcze pana zatrudnia wstyd zamieszczać takie foty dziecko by zrobiło wyrazniejsze ...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!