Najczęściej dwie kobiety pochodzenia romskiego pukają do drzwi starszych osób i proszą o szklankę wody. Kiedy ją otrzymują, twierdzą, że w domu wyczuwają złą energię, ale mogą pomóc temu zaradzić. Zalecają wtedy, aby wszystkie pieniądze i kosztowności, które znajdują się w domu zawiązać w jakąś chustę, a następnie rzucić ją za szafę i nie wyciągać przez najbliższe tygodnie.
Szybko jednak okazuje się, że w chuście nie ma już kosztowności, ponieważ zabrały je kobiety. W czwartek ofiarą kobiet padła 80-letnia staruszka, która straciła 10 tys. złotych.
Policja przestrzega i radzi, aby nie wdawać się z dyskusję z kobietami, nie wpuszczać do domu, a najlepiej zaalarmować o takim zdarzeniu odpowiednie służby.