Mieszkaniec gminy Oświęcim Paweł Klaja nie mógł dać sobie rady z Tauronem, który przez sześć lat obiecywał mu, że z jego działki usunie słup energetyczny stojący na dwóch nogach. Po pomoc przyszedł do „Gazety Krakowskiej”. Interweniowaliśmy i po kłopocie.
Dwa słupy linii średniego napięcia (15 kV), jednej na dwóch a drugi na trzech nogach postawiono na działce pana Pawła w latach 60-tych ubiegłego wieku, w ramach powszechnej elektryfikacji kraju. Już sześć lat temu Tauton zapewniał, że zdemontuje ten z dwoma nogami, ale ciągle zwlekał.

Posłuchaj zanim odwalisz kitę... Jaromir Nohavica w Bydgoszczy
Nasi dziennikarze zainterweniowali i usłyszeli, że do końca sierpnia problem zniknie
- Już tydzień temu przyjechała ekipa i załatwiła sprawę w kilka godzin - mówi zadowolony Paweł Klaja. - Nareszcie będę mógł zrobić sobie warzywniak, a sąsiedzi nie będą mieli przed wejściem do domu sypiącego się słupa. Dziękuję - dodaje. Z tym, który pozostał, będzie musiał „zaprzyjaźnić się”. Nie ma bowiem możliwości przeniesienia trójnogiego słupa gdzie indziej.
WIDEO: Przez Oświęcim przeszedł 26. Marsz Żywych. Kilka tysięcy osób oddało hołd ofiarom Holokaustu
Źródło: TVN24, x-news