W rozmowie z mediami, rzecznik rządu zapowiedział wydłużenie działania tarcz antyinflacyjnych. Jak tłumaczył decyzja jest związana nie tylko z inflacją, która jest konsekwencją pandemii koronawirusa, lecz także "putinflacją" wywołaną przez wojnę na Ukrainie.
Piotr Müller przekazał, że wydłużenie czasu obowiązywania tarczy sprawi, że Polacy będą w mniejszym stopniu odczuwać skutki drożyny.
Tarcze antyinflacyjne zapewniają m.in. obniżkę podatku VAT i akcyzy na energię, a także obniżkę VAT na żywność.
Niedawno prezydent podpisał nowelę ustawy o VAT wydłużającą pierwszą tarczę antyinflacyjną do 31 lipca, czyli do czasu, kiedy obowiązuje tarcza 2.0 obniżająca m.in. VAT na żywność.
