https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zarzuty dla grafficiarza. Niszczył zabytki w centrum Krakowa [ZDJĘCIA]

red.
Straż Miejska Kraków
Zarzuty uszkodzenia zabytków oraz znieważenia pomnika przedstawiono mężczyźnie, który naniósł graffiti w kilku miejscach w centrum Krakowa.

Napisy tej samej wielkości i treści naniesiono w nocy z 20 na 21 maja. Mężczyzna w kilku miejscach "malował" słowo "ORZECH", wraz z rysunkami twarzy. Wandal zniszczył w ten sposób kilka zabytkowych obiektów: pomnik Adama Mickiewicza, elewację Pałacu Spiskiego, kamienicy pod Jaszczurką, wewnętrzne przejście Sukiennic, kamienicę przy ulicy Szewskiej oraz płytę Rynku w pobliżu ulicy Siennej.

Strażnicy miejscy po rozmowie z kelnerką jednej z restauracji, dowiedzieli się, że starszy mężczyzna z pomalowaną pisakiem twarzą, kręcił się w poniedziałek około godziny 20 przed lokalem.

Okazało się również, że patrol straży miejskiej pełniący w tym czasie służbę interweniował w stosunku do głośno zachowujących się dwóch mężczyzn z pomalowanymi pisakiem twarzami.

We wtorek wieczorem policjanci zatrzymali jednego ze sprawców. - Sprawca dewastacji usłyszał już zarzuty. Przyznał się do zdewastowania obiektów. Graffiti miał wykonać będąc pod znacznym wpływem alkoholu. Dzisiaj wystąpimy z wnioskiem o zastosowanie wobec niego wolnościowych środków zapobiegawczych - relacjonuje Katarzyna Padło, z biura prasowego małopolskiej policji.

Większość z naniesionych napisów została już usunięta. Pozostałe znikną po pozytywnej opinii specjalistów z zakresu konserwacji zabytków.

Zniszczenie obiektów, które są zabytkami jest przestępstwem zagrożonym karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
pc
Tanie i proste rozwiązanie
Obciąć rękę i 100% gwarancji że już nigdy nic nie nagryzmoli
D
Dzban
Oho! Jest mistrz z AGH!
s
spacerowicz
Nie trzeba zmieniać konstytucji.
Trzeba dać prawo wyboru
albo 5 lat w celi 2 na 2
albo 3 lat pracy przy budowie np. autostrady.
Wszyscy by byli zadowoleni.
j
ja
Ustawa zasadnicza zabrania zmuszania kogoś do pracy. Niestety
s
spacerowicz
Po pierwsze wyrok ma odstraszyć kolejnych chętnych do takiej zabawy.
Po drugie gdyby więźniów wykorzystywać do robót publicznych
to same plusy widzę.
D
Dioskur
Co Ci to da, że go wsadzisz na pięć lat do pierdla? Tylko tyle, że trzeba będzie za te jego "wakacje" płacić z naszych podatków. Albo, że nie będzie już miejsca dla kibola latającego po ulicach z maczetą.

Niech sam usunie te wszystkie boHomazy (to nie jest żadne graffiti, "redachtórze"), płacąc przy okazji za użyte do tego materiały i sprzęt (a i ww. sugestia dr wiktora wektora też jest kusząca ;) ).
G
Gość
A tak serio to teraz znalazłbym teraz w całym mieście te bohomazy i kazałbym mu je zmazać ,dodatkowo obciążyć kosztami za te bazgroły !!!
Aha jest jeszcze jeden taki mądrala co się CUKSE podpisuje.Wszedzie ten bazgoł miżna spotkać.
Czekaj kolo na Cibie tez przyjdzie czas .hehheh
d
dr wiktor wektor
ale najpierw wytarzać go PUBLICZNIE w smole i pierzu i takiego przegnać kilka rundek dookoła rynku. a później do pierdla.przy okazji powinno się podawać do wiadomości publicznej imię nazwisko i zdjęcie twarzy takiego delikwenta
s
spacerowicz
Dać mu 5 lat odsiadki!
szkodliwość jego czynu jest ogromna
wszyscy później muszą się wstydzić za jego bochomazy
renowacja kosztuje majątek
Czas zacząć tępić tą chołote, z pisakami , maczetami , bo syf robią z Krakowa
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska