https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Ziobro przegrał proces z byłą prezes Sądu Okręgowego w Krakowie

Marcin Banasik
14.01.2019 warszawaprokuratura krajowa konferencja prasowa monistra sprawiedliwosci prokuratora generalnego zbigniewa ziobry oraz zastepcy prokuratora krajowego bogdana swieczkowskiego ws wydarzen w gdanski podczas swiatelka do nieba wosp prezydenta pawel adamowicz atak nozownikanz zbigniew ziobrofot marek szawdyn/polska press
14.01.2019 warszawaprokuratura krajowa konferencja prasowa monistra sprawiedliwosci prokuratora generalnego zbigniewa ziobry oraz zastepcy prokuratora krajowego bogdana swieczkowskiego ws wydarzen w gdanski podczas swiatelka do nieba wosp prezydenta pawel adamowicz atak nozownikanz zbigniew ziobrofot marek szawdyn/polska press brak
Minister sprawiedliwości ma przeprosić krakowską sędzię i wpłacić na cel społeczny 12 tys. zł. Wyrok jest nieprawomocny

„Przepraszam panią Beatę Morawiec, sędziego Sądu Okręgowego w Krakowie, za naruszenie jej dobrego imienia poprzez stworzenie mylnego wrażenia, jakoby odwołanie sędzi Beaty Morawiec z pełnionej przez nią funkcji prezesa SO w Krakowie miało związek z nieodpowiednim wykonywaniem nadzoru nad działalnością administracyjną dyrektora sądu oraz z postępowaniami karnymi prowadzonymi w związku z podejrzeniami korupcji w strukturach krakowskich sądów” – tak brzmi większy fragment przeprosin, jakie według wyroku Zbigniew Ziobro ma zamieści do 14 dni na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości.

12 tys. zł na cele społeczne
Sąd nakazał też szefowi resortu zapłacenie 12 tys. złotych na wskazany cel społeczny – Dom Sędziego Seniora.
Wczoraj przed Sądem Okręgowym w Warszawie zapadł wyrok w sprawie powództwa byłej prezes Sądu Okręgowego w Krakowie przeciwko Zbigniewowi Ziobrze.

Chodzi o to, że odwołując sędzię z funkcji szefa sądu w listopadzie 2017 r., minister sprawiedliwości zamieścił w komunikacie, iż krakowska placówka jest jednym z najgorzej działających sądów w kraju. Znalazła się tam też informacja o tym, że sędzia Morawiec nie pełniła należytego nadzoru nad zatrzymanym w związku z zarzutami w głośnej aferze korupcyjnej dyrektorem sądu okręgowego. Zdaniem Ziobry – miało to należeć do jej obowiązków zawodowych.

Afera wybuchła w grudniu 2016 r. Okazało się, że ówczesny dyrektor Sądu Apelacyjnego w Krakowie stworzył wewnątrz tej placówki gang, który wyłudził miliony z kasy sądu. W ten proceder były zaangażowane osoby zarówno z kierownictwa sądu, jak i szeregowi pracownicy. Oskarżony został również były prezes SA Krzysztof S. Zarzuty usłyszeli też dyrektorzy małopolskich sądów, w tym Sądu Okręgowego w Krakowie.

Zdaniem sędzi Morawiec twierdzenie, że jej odwołanie ma związek z brakiem nadzoru nad pracą dyrektora sądu naruszyło jej dobra osobiste.
Wczoraj sędzia Bożena Chłopecka przyznała rację byłej prezes SOw Krakowie. W uzasadnieniu wyroku podkreśliła, że Beata Morawiec nie miała żadnych uprawnień do sprawowania nadzoru nas dyrektorem sądu.

Zaskoczony mecenas
Warszawska sędzia wyjaśniła, że umieszczenie nazwiska i funkcji sędzi Morawiec w treści komunikatu dotyczącego zatrzymania urzędnika państwowego wskazywało na umożliwienie mu korupcji. Tym bardziej że w oświadczeniu wskazany był brak nadzoru nad tym urzędnikiem przez prezes sądu.

Satysfakcji z wyroku nie kryje mec. Michał Krok, pełnomocnik sędzi Beaty Mora­wiec. Radca prawny podkreśla, że sąd przychylił się do większości argumentów przedstawionych przez byłą prezes Sądu Okręgowego w Krakowie.
– Dzisiejszy wyrok daje nam umiarkowany optymizm, jeśli chodzi o rozstrzygnięcie przed sądem drugiej instancji – mówił mec. Michał Krok.

Pozwany Zbigniew Ziobro twierdzi, że w sposób rzetelny przedstawił powody i podstawy odwołania prezes Morawiec. Minister wskazywał też na rolę mediów w tej kwestii: „w oświadczeniach, które wydajemy jako Ministerstwo Sprawiedliwości, dochodzi do przekłamań lub nadania pewnej treści czy dodatkowego kontekstu”.

Z kolei mec. Maciej Zabo­rowski, pełnomocnik Zbigniewa Ziobry, czuje się zaskoczony wyrokiem. Według niego orzeczenie stanowi wyłom w dotychczasowej linii orze­czniczej sądów w sprawach o ochronę dóbr osobistych. Skarb Państwa ma niejako odpowiadać za stworzenie „mylnego wrażenia”. Zdaniem pełnomocnika Ziobry „mylne wrażenie” nie wystąpiło. Prawnik zapowiada apelację od wyroku.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

f
fbw
Wolałbyś po sprawiedliwość iść do proboszcza ?
Otrzymać rozgrzeszenie i z czystym kontem zacząć grzeszyć od nowa ?

O take sprawiedliwość Polakom chodziło ?
1wr
Ziobro toczy pianę bo nie udało mu się przejąć sądów i nie uda

Jego koleżanka ,którą zrobił prezesem nie zdołała spacyfikować i podporządkować sobie krakowskich sędziów.

Z Ziobry natomiast taki prawnik jak z koziej.........
Wszystkie sprawy przegrywa a akty prawne przygotowywane prze niego i jago kolesiów z ministerstwa i partii o podobnych kwalifikacjach zawodowych to buble sprzeczne z konstytucją i prawem międzynarodowym .Tą sprawę też przerżnął bo się porwał na wykształconą prawniczkę ,która zprocesowała go z dziecinna łatwością .

Nic dziwnego ,że tak marni prawnicy nie mogli zarobić na rynku usług prawniczych ,więc poszli do polityki i tylko partyjnej przynależności zarabiają krocie .Ziobro,Jaki,Wójcik,Khantal,Kaleta i im podobni to nieudacznicy ,którzy nigdy nie powinni piastować tak wysokich funkcji państwowych bo widać co z tym państwem zrobili i jeszcze głupkowato się wciąż śmieją (np Wójcik ) ,zobaczymy jak się będą śmiali pakowani do więźniarek.
O
Olo
Słupki lecą, to trzeba ocieplić wizerunek. A to podsuniemy wrogiej prasie jakiś rzekomy wałek prezesa, a to zamknięty jakiegoś Misia na chwilę, a niektórych pochowamy do szafy. Można też pozwolić na skazanie jakiegoś vipa za pierdołę i pokażemy, ze nie jesteśmy ponad prawem. Jemu się nic nie stanie, kasę dostanie z partii i upozoruje przeprosiny, tak, żeby wyglądały na szczere i jakoś to będzie. Żeby tylko znowu Kryśka nie wyskoczyła z jakimś niusem
a
aaa
Kasta broni kaściarzy !
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska