https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zbyt pobłażliwi strażnicy miejscy

Arkadiusz Maciejowski
(zdjęcie ilustracyjne)
(zdjęcie ilustracyjne) fot. Joanna Urbaniec
Kontrole pieców. Krakowscy strażnicy miejscy wciąż pozostają wyjątkowo łagodni dla osób spalających odpady. Chwalą się wprawdzie, że zintensyfikowali kontrole, ale jednocześnie nakładają tak niskie mandaty, że mało kogo mogą one odstraszyć od ogrzewania domu śmieciami i trucia otoczenia.

Tylko wczoraj strażnicy skontrolowali 99 budynków. Stwierdzili, że w trzech z nich spalane były odpady powodujące groźny smog.

Aktywiści z Krakowskiego Alarmu Smogowego cały czas podkreślają, że palenie śmieciami to nic innego jak narażanie sąsiadów na utratę zdrowia i ciężkie choroby (m.in. raka płuc). Powinno być zatem traktowane jako bardzo poważne wykroczenie. Tymczasem krakowscy funkcjonariusze na wspomniane trzy osoby nałożyli co prawda mandaty, ale w wysokości... od 50 do 100 zł. Mimo że zgodnie z prawem mogli trucicieli ukarać nawet 500-złotowym mandatem.

Marek Anioł, rzecznik krakowskiej straży miejskiej, tłumaczy funkcjonariuszy. Podkreśla, że każda sytuacja jest inna, a strażnik musi dostosować wysokość kary do skali wykroczenia. Sęk w tym, że strażnicy od dawna konsekwentnie stosują bardzo niskie kary. W grudniu 2016 r. przeprowadzili na przykład 449 kontroli, ujawnili 34 nieprawidłowości i nałożyli 22 mandaty karne na łączną kwotę zaledwie 2100 zł. Wynika z tego, że średnio jeden mandat nie przekraczał 100 zł.

- Za takie wykroczenie jak spalanie odpadów kary powinny być znacznie surowsze - podkreślał już kilka tygodni temu na łamach „Dziennika Polskiego” radny miejski Łukasz Wantuch, zwracając przy tym uwagę prezydentowi Krakowa Jackowi Majchrowskiemu na zbytnią pobłażliwość strażników. Podkreślał, że znaczna część kontroli nie kończy się nawet mandatem, a jedynie pouczeniem.

- Gdyby współczynnik pouczeń był na poziomie 10 procent, mógłbym to zrozumieć, ale tak nie jest. W przypadku blisko połowy kontroli mieszkańcy są jedynie pouczani - wyjaśnił radny Wantuch.

W ostatnich dniach funkcjonariusze zrezygnowali już co prawda z pouczania osób spalających śmieci w swoich piecach, ale wciąż unikali nakładania 500-złotowych mandatów. Od ostatniego piątku najwyższy nałożony mandat opiewał na 300 zł.

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
Cc
Smieszne te mandaty , panowie SM walcie po 500 tylko takimi kwotami nauczycie trucicieli porzedku.
K
Krk
To jak mi wytłumaczysz to że podczas trwania ŚDM ruch samochodowy w Krakowie był minimalny. A znaczna część Krakowa była z niego wyłączona. Mimo to normy były przekroczone A smog dawał się we znaki. Samochody to tylko niewielka część smogu. Może kontrola zakładów by się przydała. I porównaj stężenie pylow latem a zimą i odpowiedź czy faktycznie palenie w piecach to nic.
S
Sylwek
WYNIKA Z TEGO, ŻE STRAŻ MIEJSKA WINNA KARAĆ WSZYSTKICH JAK LECI ŻEBY POPRAWIĆ STATYSTYKI ?
S
Sylwek
WYNIKA Z TEGO, ŻE STRAŻ MIEJSKA WINNA KARAĆ WSZYSTKICH JAK LECI ŻEBY POPRAWIĆ STATYSTYKI ?
j
j23
Smog w Krakowie to winna strych samochodów i ciężarówek!!!! zabudowanych korytarzy przewietrzania miasta. Budować obwodnice a problem zniknie. Czy ktoś jest ślepy i nie myślący i nie widzi, że największy smog jest w rejonie alei i kombinatu w Nowej Hucie. Władza zgania winę na biednych mieszkańców ogrzewających swe domy węglem lub drewnem. Bogaci palą gazem ale i on jest źródłem emisji tlenku węgla z emisję którego Polska płaci wielkie kary.
K
Kazik
I co ekoteroryści nie we wszystkich jak to nazywacie kopciuchch pali się śmieciami. Wychodzi,że 3 %. Popieram żeby ich przykładnie ukarać!!!
a
awefafwe
:D
S
Spalanie odpadów!
To kpina! Mandaty po 50 zł albo pouczenia...za wypicie piwa ładują maksa 100zł a za trucie innych pouczają jaja sobie robią! Nawet grzywna 500zł to niska kara za takie zachowanie! Dość pobłażania mordercom!!! Karać na maksa kierować wnioski do sądu a strażnika, który pouczy zdegradować!
S
Spalanie odpadów!
To kpina! Mandaty po 50 zł albo pouczenia...za wypicie piwa ładują maksa 100zł a za trucie innych pouczają jaja sobie robią! Nawet grzywna 500zł to niska kara za takie zachowanie! Dość pobłażania mordercom!!! Karać na maksa kierować wnioski do sądu a strażnika, który pouczy zdegradować!
k
kios
nie są tacy pobłażliwi. Nooo, ale przecież to nie zabija. Oto priorytety tych nierobów.
K
Krakus
A do każdej rury wydechowej strażnicy wpełźli?
A mierzył ktoś dym z kominów w Łęgu, w kombinacie gdzie non stop zdarzają się "awarie" i "emisje"?
A czy spalarnia śmieci postawiona centralnie w korytarzu przewietrzania miasta i zwana zabawnie "ekospalarnią" to temat tabu?
x
x
Bzdura.
W Niepołomicach smog na poziomie 1600% PM a samochodów mniej niż przejeżdża przez jedną zmianę świateł na ATW.
Więc KOMINY TO 90% syfu, nie rury wydechowe.
l
lawenda
te niekumaty z karami 500zł to pół tony węgla,zapłaci wam spali śmiecie z całego osiedla?
niedouku jeden smog to efekt samochodów, z 10 ml w okolicy Krakowa,tak więc i odpowiednie
wpływy dla wszystkich zwłaszcza jak mgła staje i zastoiska mrozowe,na wagary chodził ten,,członek,,
od karania...
D
Dariusz
Nie rozumiem. Wydaje się, że problem smogu uważany jest za nadrzędny niemal powszechnie. Czego Urząd Miasta się boi? Wydaje się, że właśnie ostre kary powinny zabezpieczyć im wynik wyborczy. Tymczasem jest zupełnie na odwrót.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska