https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zemścił się na zwierzętach sąsiada. Dosypał im szkło [ZDJĘCIA]

jkl
Pokłócił się z sąsiadem, postanowił się zemścić na jego zwierzętach.
Pokłócił się z sąsiadem, postanowił się zemścić na jego zwierzętach. fot. Policja
Mieszkaniec Racławic pokłócił się z sąsiadem i postanowił zemścić się na jego zwierzętach. Do paszy dosypał odłamki szkła.

Zawiadomieni policjanci znaleźli w jednym z gospodarstw paszę dla bydła wymieszaną z odłamkami szkła. Cześć karmy zwierzęta zdążyły już zjeść.

Policjanci zatrzymali mieszkającego po sąsiedzku, 61-letniego mężczyznę. Początkowo wszystkiemu zaprzeczał. Jednak podczas przeszukania znaleziono u niego pojemnik z rozdrobnionym szkłem oraz drugi opróżniony. Wówczas się przyznał.

Za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Sąd może orzec także zakaz posiadania zwierząt przez okres do lat 10.

Co wiesz o Krakowie? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mik
jestes tak samo walnięty,jak i ten z racławic
g
gniewko_syn_ryba
...
R
Rafał
Głupota i zawiść ludzka nie zna granic...
M
Milky
Nigdy nie zrozumiem ludzi, którym radość sprawia cierpienie innych istot, zarówno ludzi jak i zwierząt... Połknięcie szkła wiąże się z ogromnym bólem i cierpieniem, które może zakończyć się śmiercią zwierzęcia. Jak można coś takiego zrobić?
d
drejdl
mam nadzieję, że sąd orzeknie również zjedzenie przez tego pana owej paszy do ostatniego kawałka.
P
Pan Bog
I spraw dobry Panie Boze zeby sasiadowi krowa zdechla,i zeby go cholera tlukla,i zeby sie stodola spalila,i tak wygladaja najczestsze modly w niedziele do mnie,powaznie!!
M
Maeve
Znam drani tak zacietrzewionych w nienawiści do sąsiada, że nie ukrywali radości z krzywdy jego dziecka. I też wyładowywali złość na jego zwierzętach. Ale na pewno nie robili tego specjalnie, przecież do kościoła chodzą co niedzielę.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska