Cierpieliśmy na boisku, dokładnie tak jak przewidywałem przed meczem. W ostatecznym rozrachunku udało nam się awansować, co bardzo cieszy. Moi zawodnicy zasłużyli na to. Tak samo jak kibice, którzy byli z nimi przez całe spotkanie. To bardzo ważny dzień, dziś możemy wspólnie świętować, lecz pamiętamy, że tak naprawdę jeszcze niczego nie osiągnęliśmy - tonował pomeczowe nastroje trener Realu Zinedine Zidane.
- Finał będzie idealnie wyrównany. 28 maja w Mediolanie czeka nas bardzo skomplikowany mecz. Ale idziemy w jego stronę małymi kroczkami. Teraz musimy zregenerować siły i skupić się wyłącznie na naszym niedzielnym spotkaniu z Valencią. Nadal będziemy ciężko pracować. Wierzę, że wspólnie możemy osiągnąć wiele - dodał "Zizou", który jest szkoleniowcem Królewskich od stycznia. Real na dwie kolejki przed końcem sezonu traci do Barcelony i Atletico po punkcie.