Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złapali pedofila, który grasował na Powiślu

Andrzej Skórka
Polując na swoją ostatnią ofiarę, wykorzystał szalejącą na Powiślu Dąbrowskim powódź. Zaczepił przypadkową dziewczynkę i poprosił o wskazanie najbardziej zniszczonych okolic wioski pod Dąbrową Tarnowską.

Dziewczynka miała zaledwie 11 lat. Wracała do domu ze szkoły, kiedy obok zatrzymał się samochód. Siedzący za kierownicą sprawiał wrażenie zainteresowanego rozmiarami powodzi. Twierdził, że ma zamiar sfotografować zalane tereny. Prosił dziewczynkę, by wsiadła do samochodu i była jego pilotem. Pojechał jednak w ustronne miejsce, gdzie molestował wystraszoną pasażerkę.

Kiedy dziewczynka o spodziewanej porze nie pojawiła się w domu, rodzina zgłosiła jej zaginięcie. Na szczęście poszukiwana szybko się znalazła, bo zwyrodnialec puścił ją wolno. - Jego metoda działania przypominała zdarzenie z jesieni ubiegłego roku - mówi mł. insp. Bogdan Machalski, zastępca szefa policji w Dąbrowie Tarnowskiej. Wówczas, także pod Dąbrową Tarnowską, inną dziewczynkę zwabiono do samochodu. Kierowca miał ją poprosić o wskazanie drogi do warsztatu samochodowego. Zamiast tego skręcił do lasu, gdzie ofiara była molestowana.

Dziewczynki zapamiętały kilka szczegółów, dzięki którym podejrzanego udało się zlokalizować. Kilka dni temu jeden z dąbrowskich policjantów zwrócił uwagę na podejrzany samochód. Na wezwanie do zatrzymania kierowca zareagował ucieczką. Pościg okazał się jednak skuteczny. Zatrzymany to mieszkaniec Tarnowca koło Tarnowa. 33-latek regularnie przejeżdżał przez powiat dąbrowski, bo pracował na budowach w Świętokrzyskiem. Pod zarzutem "doprowadzenia dwóch małoletnich do poddania się innej czynności seksualnej" trafił na trzy miesiące do tymczasowego aresztu.

- Podejrzany przyznaje się do winy - mówi Bożena Owsiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. - Sprawdzamy jednak wciąż, czy jego ofiar nie było więcej. Pod tym kątem analizowane są między innymi przypadki ze Świętokrzyskiego. Policjanci zdobyte informacje o 33-latku rozesłali do jednostek w całym kraju. Również nie wykluczają, że poszkodowanych może być więcej. - Mamy już w tej chwili jedno zgłoszenie z naszego terenu, które zdaje się na to wskazywać - informuje komendant Machalski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska