https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zmarł Günter Grass, pisarz, noblista, Honorowy Obywatel Gdańska

red.
Günter Grass zmarł 13 kwietnia 2015 r.
Günter Grass zmarł 13 kwietnia 2015 r. Tomasz Bołt
W poniedziałek rano zmarł Günter Grass, jeden z najwybitniejszych niemieckich pisarzy XX wieku, laureat Literackiej Nagrody Nobla, Honorowy Obywatel Gdańska.

Wiadomość o śmierci słynnego pisarza, rzeźbiarza i polityka przekazał na portalu społecznościowym prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

Grass był jednym z najbardziej znanych w świecie gdańszczan. Urodzony 16 października 1927 r., pochodził z drobnomieszczańskiej rodziny niemiecko-kaszubskiej. Po ukończeniu szkoły rozpoczął służbę wojskową, choć dopiero w 2006 r.
przyznał, że był w Waffen SS. Informacja ta wywołała skandal, mimo to artysta zachował swoją pozycję, na którą pracował wiele lat.

źródło:TVP/x-news

Ważniejszymi punktami w jego młodzieńczej biografii były rozpoczęte w 1948 r. studia w Akademii Sztuk Pięknych w Düsseldorfie, ukończenie w 1956 r. studiów rzeźbiarskich w Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Berlinie Zachodnim oraz praca w latach 50. nad powieścią „Blaszany bębenek”. Książka pokazująca rodzinny Gdańsk w pierwszej połowie XX w. stała się bestsellerem i przyniosła pisarzowi międzynarodową sławę. Adaptacji dzieła dokonał w 1979 r. Volker Schlöndorff, zaś zwieńczeniem literackiej kariery było przyznanie Grassowi w 1999 r. literackiej Nagrody Nobla.

Choć Grass większość życia spędził w Niemczech, do ostatnich dni podtrzymywał kontakty z rodzinnymi stronami, gdzie wiele osób darzyło go uznaniem. W 1993 r. Uniwersytet Gdański nadał mu tytuł doktora honoris causa, zaś lokalny samorząd przyznał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Gdańska. W mieście działa Galeria Güntera Grassa, przed którą w październiku ub.r. odsłonięto rzeźbę „Turbot pochwycony”.

Czytaj więcej na temat Guntera Grassa, jego twórczości i związków z Gdańskiem

Twórczość Grassa jest bardzo obszerna i różnorodna - autor był dramatopisarzem, prozaikiem, poetą, eseistą, a także rzeźbiarzem i grafikiem.

Do najważniejszych dokonań Güntera Grassa w dziedzinie literatury należy gdańska trylogia: "Blaszany bębenek" (1959), "Kot i mysz" (1961) i "Psie lata" (1963) oraz "Z dziennika ślimaka" (1972), "Turbot" (1977), "Szczurzyca" (1986), "Wróżby kumaka" (1992), "Rozległe pole" (1995), "Moje stulecie" (1999) i ostatnia powieść "Idąc rakiem"(2002).

Księga kondolencyjna po śmierci Güntera Grassa

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Komentarze 59

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krakus
umarl kutos a Wy sobie ublizocie FUJ !
k
karlus
Może napisz coś na temat przyznania się Salomona Morela, Gęborskiego, Myrcika i Jendrzeja, bohaterskich watach likwidujących "wrogi element" w Jedwabnem i Hołdunowie i setkach innych miejsc na Śląsku!
Napisz coś o wstąpieniu tych polskich "bohaterów" do wojska polskiego i polskich tzw. oddziałów powstańczych...
Napisz... albo kłam Pinokio! Kłam!
k
karlus
Jak nazwać tych, którzy od 1919 roku wywoływali wojną na Pruskim Śląsku, a od 1922 roku - po przegranym plebiscycie - okupują do dnia dzisiejszego nasz Śląski heimat?
Gdybym zniżył się do twojego - polskiego sposobu pojmowania historii i użył paraleli, to musiałbym pisać o bandytach polskich, którzy okupują Śląsk i np. w 1968 roku najechali czołgami "bratnią" Czechosłowację...

Zważaj na słowa, one potrafią zabijać i ranić tak samo, jak topór, miecz czy pocisk z karabinu!
T
Tyta
Wehrmacht, niy byl bandycki,
to byla regularno Armiaa,
trocha mnij zolci, to bydzie
barzij realnie.
u
uczony w piśmie
.
n
nietutejszy
Rzygać się chce jak się czyta te wasze wpisy. Jadu i owzajemnego obrzucania gooownem aż nadto.
Skąd się to bierze? Frustracja, choroba umysłu czy zwyczajnie mendowaty charakter?
,
to Polska jako jedyny kraj okupowany przez bandytów niemieckich nie wystawiła ochotniczych jednostek SS! Nie mówię o pojedynczych renegatach ani o przymusowych wcieleniach w tym do bandyckiego wermachtu!
j
jork korolik
?
U
Uoberkormelowicecajtung
Günter Grass przyznał się do wstąpienia w szeregi Waffen SS bardzo późno, to zaledwie kilkanaście lat temu. Musiał czuć, że ten grzech z przeszłości ufajdałby jego karierę, ale pod koniec życia trzeba się wyspowiadać, bo Turbot wszystko pamięta i nic nie ukryje się przed jego pamięcią.

l
777 TaKkk Mie NAPARZO
SLYSSZA GGGUOSSSY, WIDZA DUCCHY SELBSCHUTZU, MEINE LIEBE KKAMMARRATTEN.
PRZAJA WOM CHOPY. BIOŁY AMBULANS JUŻ PODJEŻZZ§DZA.
PARSK DKOLEGIIII sandmanny cielmickie, JORKI GORROLIKI I INKSZE ZABRYNNICKIE.
j
jork korolik
Nie bylo czegoś takiego
h
humanoid
Gestapo stosuje metody carskiej ochrany - czyli Kampert i Grolik w akcji
opublikowano: 28 stycznia 2013, 5:27
aktualizacja: 28 stycznia 2013, 5:34
Fot. Pod pomnikiem z lewej strony stoi 16 - letnia Antonina Copik, która pierwsza rozpracowała agenta Kamperta i ostrzegła byłych powstańców śląskich.
W marcu 1943 r. powstał w Gestapo plan rozbicia inspektoratu katowickiego AK. Pomimo wielu aresztowań Berlin naciskał na definitywne rozprawienie się z polskim podziemiem na Śląsku.
Do rozpracowania katowickiej struktury AK przyczynił się Grolik z Kampertem.
Wiktor Grolik pochodził ze śląskiej rodziny górniczej z Katowic. Posiadał jedynie podstawowe wykształcenie i jego zawodem, można powiedzieć było donosicielstwo. W latach 1929 -30 należał do Komunistycznego Związku Młodzieży, z którego go wyrzucono za składanie donosów do policji. Zatrudnił się na kopalni „Kleofas” i od razu niemal przeszedł do działalności w związkach zawodowych i ponownie pełnił tam rolę kapusia. Po wkroczeniu Niemców w 1939r. zatrudnił się jako szlifierz w hucie „Baildon” i natychmiast nawiązał współpracę z Sicherheitspolizei. Dostał nawet od komendanta list polecający do dyrekcji huty. W kwietniu 1941r. dzięki poparciu niemieckich protektorów przeniósł się do fabryki obuwia „Bata” w Chełmku, a już w grudniu został kierownikiem sklepu obuwniczego w Świętochłowicach. Powołano go do Wehrmachtu i tam też „kapował”. W 159 pp w Lingen doniósł na swoich kolegów Ślązaków, że nie tylko mówią między sobą po polsku, ale i wrogo odnoszą się do III Rzeszy. Konstanty Kłosek, Roman Stencel, Sendela i Wincenty Rozumek trafili karnie na front wschodni. Nie podobała się jednak służba wojskowa Grolikowi i podczas urlopu złożył podanie do katowickiego Gestapo – twierdząc, że w charakterze agenta więcej się przysłuży Niemcom niż w roli żołnierza. Reklamowany z wojska w lutym 1943 r. trafił pod rozkazy słynnego kata Śląska Paula Baucha. Na początek miał Grolik rozpracować Polską Organizację Wojskową – „Wyzwolenie”. Była to struktura założona przez plutonowego rezerwy Wojska Polskiego – Gerarda Kamperta. Grolik tak dalece zyskał zaufanie, że prawie natychmiast został zastępcą komendanta i szefem wywiadu. (Akta Sądu Okręgowego w Katowicach, sygn. 121/47 – archiwizowane w GKBZH w Polsce t. I s. 95, 191, 86-89,92)
k
karlus
... Roman Polański, to jedyny Polak, kery może wjechać do USA - bez wizy!
Ciekawe dlaczego nie wjeżdża???
k
karlus
... to taka mentalność, gdy np. polak w mundurze SS zabija kogokolwiek - to według sarmatów - zabija to Niemiec!
Gdy swojej ziemi broni Ślązak np. przed polckimi bandytami mieniącymi się być tzw. powstańcami - to wg. sarmatów - zabija Ślązak i na dodatek Niemiec.
Gdyby ten sam Polak, przerzucony przez granicę polsko-pruską zabił np. Teofila Kupkę - to jest to bohater i powstaniec!
Tak samo gdy ten sam człowiek atakuje np. Monte Casino - to nie atakuje Ślązak i Niemiec tylko Polak bohater!!!
Gdy broni Westerplatte - to broni bohater, gdy atakuje Westerplatte - to bandyta i Niemiec.
Gdy atakuje wraz z bandą obersquuurwysyna Hitlera Zaolzie - to wielki bohater!
Gdy polski oficer zabija własną żonę i jej kochanka - to jest to powstaniec wszystkich powstańców czyli dowódca tzw. III powstania Śląskiego!
Gdy ten sam człowiek jest ochraniany podczas II WŚ przez SS i Gestapo, podczas gdy jego podwładnych te same organizacje mordują w obozach koncentracyjnych, to... wtedy Polacy mordę w kubeł i ryj na kłódkę!!!
Gdy zabija drewnianym kołkiem oficer polski z orzełkiem na czopce, niejaki Salomon Morel - to zabija... no właśnie, kto??? Żyd? Rosjanin? Wg. sarmatów - na pewno nie Polak!
A ci co zjarali Jedwabne, Kielce, Bydgoszcz i zabili ich mieszkańców to... morda w kubeł!
Tak samo jak ci, co to wysłali małoletnich harcerzy do obrony NAJBARDZIEJ strategicznego punktu na Śląsku, czyli wieży spadochronowej...

Oj "La Qurewął" - i bądź tu mądry!!!
O
Oberschlesier
podobnie jak Werner von Braun, ktory wystrzelil USA w kosmos, ktory
byl w SS.Kogo to interesuje?Nikt z nicht nie bral udzialu w zbrodniach tej organizacji.
Pracowali,kazdy w swojej dziedzinie ,by swiat byl lepszy.
To ludzie ,ktorzy zrobili cos dla Niemiec,ale takze dla calego swiata.Sa wszedzie uznani,na calym swiecie...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska