https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zmiana organizacji ruchu na krakowskim Kazimierzu

pr
Do 22 września na plac Nowy i pobliskie ulice wjadą tylko ich mieszkańcy i dostawcy firm. Ograniczony będzie postój na innych, ważnych drogach dzielnicy.

Urzędnicy chcą przetestować planowane do wprowadzenia, może już w przyszłym roku, ograniczenia w ruchu na Kazimierzu. Do 22 września nie każdy będzie mógł wjechać na plac Nowy i dochodzące do niego ulice. Taki przywilej będą mieli tylko mieszkańcy tej okolicy i dostawcy (ci w wyznaczonych godzinach). Ponadto na ulicach: Starowiślnej, Dietla, Krakowskiej i Stradomskiej z parkowania zostanie wyłączony chodnik po jednej stronie drogi.

Te rozwiązania mają odkorkować Kazimierz i zwolnić miejsce na chodnikach dla pieszych. Test będzie prowadzony w czasie Europejskiego Tygodnia Zrównoważonej Mobilności. Mają też odbyć się konsultacje z mieszkańcami, którzy ocenią zmiany i wstępnie zdecydują, czy wprowadzać je na stałe.

Wraz z ograniczeniami dla ruchu samochodów urzędnicy zapowiadają rewolucję w komunikacji miejskiej. Wierzą, że dzięki niej kierowcy będą się przesiadać do transportu zbiorowego. Już jesienią niektóre tramwaje i autobusy mają jeździć częściej, pojawią się nowe linie (patrz ramka). W przyszłym roku planowana są kolejne zmiany - wszystkie tramwaje mają jeździć co 6-12 minut, a nie co 10-20.

Ograniczenia na Kazimierzu, które weszły w życie 16 września, dotyczyć będą jezdni wokół placu Nowego oraz ulic: Estery, Meiselsa, Nowej, Warszauera. Pojawią się znaki, przestrzegania zakazu wjazdu pilnować ma straż miejska. Wjeżdżających mundurowi mogą sprawdzać na podstawie dowodu osobistego i adresu zamieszkania.

- Mogą zostać nałożone mandaty za nieuprawniony wjazd, ale nie będzie nasilonej kontroli. Liczymy, że mieszkańcy się dostosują i pomogą nam sprawdzić takie rozwiązanie - mówi Łukasz Franek, wicedyrektor Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. - O ograniczenia ruchu na Kazimierzu apelują sami jego mieszkańcy. Chodzi o to, by przeprowadzić pilotaż, sprawdzić rozwiązania i przedyskutować je z mieszkańcami, przedsiębiorcami. Później zastanowimy się, czy wprowadzić je na stałe.

Na Kazimierzu samochody parkowane są często tak, że na chodniku nie zostaje półtora metra szerokości dla pieszych. A tego wymaga prawo. Zwracał już na to uwagę miastu wojewoda. Urzędnicy prowadzą inwentaryzację ulic, gdzie ten problem jest nagminny. Naliczyli już około 100 dróg. Chcą poprawić tam zasady parkowania, ale na razie przetestują to na ulicach Kazimierza: Starowiślnej - od skrętu w Berka Joselewicza do Dietla, Krakowskiej - od placu Wolnica do Dietla, samej Dietla i części Stradomskiej. Tam parkowanie jest dziś dozwolone po obu stronach ulicy. ZIKiT zlikwiduje możliwość zostawiania pojazdów po jednej stronie, ewentualnie pozwoli na postój tylko na jezdni. Szczegóły ma przedstawić na dniach.

ZIKiT przypomina, że auta można zostawiać na nowym parkingu „Korona” w Podgórzu, liczącym 185 miejsc, skąd na Kazimierz jest stosunkowo blisko.

- Sama reorganizacja ruchu nie pomoże. Nie może być tak, że uwalniane od samochodów dla pieszych chodniki zajmują od razu ogródki kawiarniane. A na to zgody daje przecież miasto - komentuje Jacek Balcewicz, radny dzielnicy Stare Miasto.

Zmiany dotkną też dwóch ulic w centrum Krakowa: miejsca postojowe zostaną ograniczone na Loretańskiej, aby udrożnić chodnik, a w Podzamcze wjadą tylko mieszkańcy tej ulicy, dostawcy i autokary z turystami.

- Tu z ruchem aut kolidują tłumy pieszych idących na Wawel czy bulwary Wisły, głównie na wysokości ul. Kanoniczej - mówi wicedyrektor Franek.

Do dyskusji i oceny zmian ma dojść na spotkaniu 22 września w godz. 18-20 w pubie „Zaraz wracam tu” przy ul. Miodowej 51a. To też Dzień bez Samochodu. Wszyscy kierowcy za okazaniem ważnego dowodu rejestracyjnego swojego pojazdu będą mogli jeździć za darmo komunikacją miejską (a z nimi tyle osób, ile mają wpisanych miejsc siedzących w aucie).

- Planujemy ograniczenia w ruchu aut, ale równocześnie chcemy promować komunikację miejską, aby była alternatywą dla kierowców - kwituje Łukasz Franek.

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Przem
Sam pomysł DOSKONAŁY, zarówno jeśli chodzi o Plac, jak i ulicę Dietla. Durny jeśli myślą, że ludzie będą korzystać z parkingu pod Koroną, jak w tym samym pieniądzu mogą zostawić gdziekolwiek bliżej Kazimierza..
p
papa
przeciez mieszkancy zawsze tlumaczyli ze staja na chodnikach bo nie ma gdzie jakpobuduja im parkingi to nie beda juz zajmkwac pieszym chodnikow. to pobudowali i jakos sie nie moga przestwoc dalej zawalidrogi parkuja na chodnikach
K
Krakowianka!
życzę ci wszystkiego ....... pozdro
X
X
KRYMINAŁ!!!
JAKIM PRAWEM POJAWIA SIĘ ZNAK Z PODPISEM "TYLKO DLA MIESZKAŃCÓW"???
NO CHYBA, ŻE TO LICZENIE NA TO, ŻE LUDZIE SIĘ PRZESTRASZĄ, BO NIBY JAK MOŻNA ZABLOKOWAĆ WJAZD NA ULICĘ PUBLICZNĄ TAKIM ZNAKIEM.
MIESZKAM PRZY OPOLSKIEJ? POSTAWICIE TAM TAKI ZNAK? A MOŻE NA KIJOWSKIEJ, NA WROCŁAWSKIEJ, CZY MOŻE NA INNYCH ULICACH?!!??
ALBO WSZYSCY ALBO NIKT!
G
Gość
Nie powinno być żadnych wyjątków - zakaz wjazdu i postoju, nie dotyczy taksówek, służb miejskich i pojazdów ze specjalnym zezwoleniem, czyli analogicznie jak na Rynku. Już pominę milczeniem idiotyzm w postaci groszowych opłat za abonament postojowy dla "mieszkańców"...
spaliny mieszkańców, mocz anglików i psie kupy na chodniku
to jest Kraków
M
Michał
Jak nie mozesz chodzic to co to zmienia??? bo nie rozumiem siedz w domu i zamów wizyte domową
K
Krakus
I dobrze poniewaz pl nowy wiecznie sie korkuje bo ludzie przyjezdzaja i pod resteuracjami parkuja a nie jest przyjemnie wdychac smrodu spalin siedziac przy kawie tak jakby nie mogli przyjechac komunikacja mniejsza lub taxi
i
iza
jak mam się dostać na ul. Estery do przychodni- jestem inwalidą i nie mogę chodzić
c
czytanie nie boli
Bardzo mądrze. teraz Ci co zaparkowaliby na placu będą parkować w okolicy która i teraz jest już strasznie zaparkowana przyjezdnymi. kosztem wszystkich inny mieszkańców okolicy Ci z placu Nowego będą mieli luźniej. jak widać są Mieszkańcu i mieszkańcy. szkoda gadać
B
BigMilk
a myślisz że ten pod Muzeum Narodowym to dla kogo zrobili??? dla tych co idą pospacerować po alejach?? debil jesteś człeku
a
antythebill
ale ty putsogłowie masz. tak zostawia w Koronie bo ida na pl. nowy. the bill.
c
coś drgnęło
BRAWO ZIKIT!! Drugie po separatorach na Kalwaryjskiej WŁAŚCIWE I DOBRE posunięcie. Nareszcie bliżej cywilizowanego miasta dla ludzi!!
d
dr Wiktor Wektor
to jest zwykłe pierdolenie że chce się zadbać o mieszkańców. Prawda jest taka że zikit chce na siłę zapełnić parking płatny pod Korona na którym nikt nie chce stawać. tak samo było gdy wybudowano parking podziemny przy Muzeum Narodowym, nikt na nim nie stawał to zikit nagle wprowadził zakaz postoju na pobliskich ulicach, np na piłsudskiego...sranie w banie z tym dbaniem o mieszkańca, zikit to jedno wielki..dno dna...a przy okazji jeszcze jeden przykład... od wczoraj na ul Mała Góra w Bieżanowie jakiś BUC z zikitu wymyślił projekt przez który tworzą się korki..mianowicie na jednym pasie jezdni postawiono kwadratowy spowalniacz a na drugiej połowie postawiono ogranicznik prędkości czyli betonowy murek wysoki na 20cm zamykając tym samym ruch na drugiej stronie jezdni. I takie wynalazki są 2 w odstepie 100m od siebie.. a korki jakie saczeły się przez to robić... bezcenne.. takiego geniusza z zikitu za taki pomyslunek to trzeba by w formalinie zatopic i pokazywać przyszłym pokoleniom jakich to mamy ekspertów..tfuu, kur.. mać
B
Bolek
Czyli każdy kto ma mieszkanie może wjechać. Nieważne gdzie ma mieszkanie. Ściśle wg znaku.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska