WIDEO: Trzy Szybkie
Do brutalnego zabójstwa w Znamirowicach w gminie Łososina Dolna doszło najprawdopodobniej na początku października. Ofiarą była Warszawianka, mieszkająca od kilkunastu lat nad Jeziorem Rożnowskim. Rok wcześniej straciła męża i od tego czasu mieszkała samotnie.
Uderzał młotkiem
Ciało 80-letniej kobiety znaleziono 2 października, po tym jak jej córkę zaniepokoiło to, że nie może się skontaktować z matką. Poprosiła więc sąsiada, by sprawdził, czy wszystko w porządku.
Mężczyzna nie mógł dostać się do domu, więc wezwał policję. Funkcjonariusze po wejściu do budynku znaleźli zwłoki starszej pani. Na jej ciele widoczne były rany od uderzeń twardym narzędziem. Napastnik zadawał jej ciosy młotkiem w głowę.
Policjanci ustalili, że za zbrodnię może odpowiadać 26-letni mężczyzna. Został on zatrzymany i przesłuchany 11 października. Wówczas też usłyszał zarzut zabójstwa. Sąd, na wniosek prokuratury, zastosował wobec podejrzanego trzymiesięczny areszt.
Był poczytalny?
26-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów, a motywem zbrodni był najprawdopodobniej rabunek. Jak się okazuje, mężczyzna jest uzależniony od narkotyków.
- Zdecydowaliśmy o poddaniu podejrzanego badaniom psychiatrycznym w warunkach ambulatoryjnych - informuje prokurator Leszek Karp, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu, która prowadzi śledztwo w sprawie tego zabójstwa.
- Badania mają na celu ustalić, czy mężczyzna w chwili popełnienia przestępstwa był poczytalny, czy może działał w warunkach ograniczonej lub całkowitej niepoczytalności - dodaje prokurator.
Jeśli badania nie dadzą jednoznacznej odpowiedzi, może zostać skierowany na obserwację w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.
