Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znowu zamieszanie na kolei. "Najgorszy jest brak informacji"

Magdalena Balicka
Dominika Nowak chce wiedzieć, czy przesiadka w drodze do Katowic będzie konieczna
Dominika Nowak chce wiedzieć, czy przesiadka w drodze do Katowic będzie konieczna Magdalena Balicka
Pasażerowie kolei podróżujący na trasie Kraków - Katowice wpadli w konsternację. Od grudnia województwo śląskie będzie obsługiwać spółka Koleje Śląskie, a nie Przewozy Regionalne, jak do tej pory. Możliwe, że po reorganizacji Koleje Śląskie dojadą wyłącznie do ostatniej stacji w województwie (np. do Jaworzna lub Sławkowa), a osoby chcące kontynuować podróż w kierunku np. Krakowa, Trzebini czy Olkusza będą musiały przesiadać się do pociągu innego przewoźnika.

Dla mieszkańców Małopolski zachodniej przesiadki na granicy województw to stracony czas i pieniądze.

- Najgorszy jest ten informacji. Nie wiadomo, czy czekają nas przesiadki, czy będzie można nadal kupić bilet miesięczny w tej samej cenie - denerwuje się Julia Zaborska z Trzebini. Co dzień dojeżdża na uczelnię w Katowicach. Do tej pory podróż trwała około godziny. Od stycznia może się znacznie wydłużyć. - Pewnie wysadzą nas w Jaworznie, który łączy oba województwa, a tam trzeba będzie błądzić po peronach, szukając pociągu, który dowiezie nas do Katowic - snuje domysły studentka.

Choć rozmowy między marszałkiem województwa śląskiego a spółką PKP Polskie Linie Kolejowe jeszcze się nie skończyły, pasażerowie już szukają alternatywnych środków transportu.

Anna Murawiec z Babic spodziewa się jeszcze większych kłopotów. Już teraz przesiada się na dworcu w Trzebini, by stamtąd dojechać pociągiem do Mysłowic, gdzie pracuje. Dotarcie z domu do firmy pochłania jej co dzień ponad dwie godziny.

- Dodatkowe przesiadki będą dla mnie koszmarem - martwi się. - Sprawdzam właśnie, czy da się zorganizować dojazd w inny sposób.

Losem pasażerów z Małopolski zachodniej zaniepokoił się poseł Prawa i Sprawiedliwości z Olkusza Jacek Osuch. Właśnie wystosował do ministra transportu interpelację poselską w sprawie organizacji przewozów międzywojewódzkich między Śląskiem a innymi województwami .

- Jeśli marszałkowie nie dojdą do porozumienia w sprawie finansowania i obsługi pociągów międzywojewódzkich i nie wprowadzą wspólnej taryfy biletowej, wielu podróżnych zrezygnuje z usług kolei i zacznie korzystać z busów - tłumaczy ministrowi poseł Osuch.

- A to oznacza redukcję zatrudnienia zarówno w Śląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych (pracę straci tu wkrótce około 2 tys. osób), jak też w Małopolskim Zakładzie Przewozów Regionalnych, którego drużyny konduktorskie obsługiwały pociągi międzywojewódzkie.

Problemy nie dotyczą pociągów innej spółki - PKP InterCity.

Wybieramy strażaka roku 2012. Zgłoś swojego kandydata!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska