- Doszliśmy do momentu, w którym utrzymywanie ograniczeń życia gospodarczego staje się zbyt kosztowne ekonomicznie- czytamy w stanowisku ZPP.
Zdaniem Związku "kontynuowanie polityki otwierania i zamykania branż na podstawie trudnych do określenia przesłanek, może kosztować nas zaprzepaszczenie znacznej części dorobku wypracowanego w ostatnich trzech dekadach".
ZPP apeluje do Premiera oraz Ministra Zdrowia i wspierającego ich zespołu o odmrożenie wszystkich branż po 17. stycznia 2021 roku. W przeciwnym razie będziemy mieli do czynienia z "realnym kryzysem" i "falą bankructw obejmujących niemal wszystkie sektory gospodarki." Związek w swoim stanowisku podkreśla, że "musimy wrócić do normalnego życia".
Z kolei Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz w stanowisku skierowanym do premiera Mateusza Morawieckiego zwrócił się z wnioskiem, aby branże nieobjęte w wykazie PKD miały możliwość skorzystania z obydwu tarcz w przypadku drastycznego spadku obrotów. Rzecznik wstępnie zaproponował, żeby było to np. 70 - 90 proc.
