https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

15 lat temu czas się zatrzymał, miasto pogrążyło się w żałobie. Tak Kraków zareagował na katastrofę smoleńską

Arkadiusz Maciejowski
Kraków pogrążony w żałobie w dniu katastrofy smoleńskiej
Kraków pogrążony w żałobie w dniu katastrofy smoleńskiej ANDRZEJ BANAS / POLSKAPRESSE
10 kwietnia 2010 roku dokładnie o 8.41 zatrzymał się czas. Najpierw wielkie niedowierzanie, później przerażenie, a następnie głęboki smutek i łzy. 15 lat temu Kraków pogrążył się w żałobie, gdy potwierdzona została informacja o katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem, w której zmarło łącznie 96 osób - w tym wielu związanych z Małopolską.

Odwołane imprezy i mecze, zamknięte kina, ludzie palący znicze. Tak wyglądał Kraków 10 kwietnia 2010 roku.

– W naszych sercach jest ból i współczucie dla tych, którzy stracili swoich najbliższych. Jesteśmy razem z tymi, którzy się modlili w lesie katyńskim przy pomniku ofiar sprzed 70 lat i oczekiwali przybycia głowy państwa i przedstawicieli narodu polskiego. Niestety, nie doczekali się – mówił kilka godzin po katastrofie smoleńskiej do wstrząśniętych krakowian kard. Stanisław Dziwisz.

Metropolita krakowski odprawił w katedrze wawelskiej mszę żałobną za ofiary katastrofy pod Smoleńskiem. Na nabożeństwo przyszły tłumy.

"Ludzie mdleli w ścisku, pod Wawel musiała zajechać karetka. W katedrze modliły się wdowy po ofiarach katastrofy – Zbigniewie Wassermannie i gen. Bronisławie Kwiatkowskim, a także prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, wojewoda Stanisław Kracik i marszałek Marek Nawara. Mimo zacinającego deszczu wierni wypełnili również teren zamkowy, od wejścia przy ul. Bernardyńskiej do bramy przy Podzamczu. Mogli oglądać nabożeństwo na telebimie" - relacjonowaliśmy na naszych łamach.

– Ci, którzy mieli uczcić pamięć ofiar strasznej zbrodni katyńskiej, sami ponieśli śmierć w niewyjaśnionych okolicznościach. To nowa, bolesna karta miejsca kaźni naszych rodaków – Katynia – podkreślał kardynał Dziwisz.

Tłumy krakowian oglądały też mszę na telebimie przy Krzyżu Katyńskim. Zbierali się tam od godz. 12, zapalali znicze i składali kwiaty.

– Nie wierzyłam w to, co zobaczyłam w telewizji. A potem pomyślałam, że to kolejny cios, który dotknął Polskę w tym przeklętym miejscu – przyznawała krakowianka Janina Szumiec. Jej stryjeczny dziadek też zginął w Katyniu.

W Małopolsce odwołano wszystkie imprezy rozrywkowe, a w magistratach wyłożono księgi kondolencyjne.

96 osób zginęło w katastrofie smoleńskiej

W katastrofie smoleńskiej zginęło łącznie 96, w tym wielu związanych z Małopolską, Wśród nich byli Wiesław Woda - poseł PSL, Andrzej Sariusz-Skąpski – prezes Federacji Rodzin Katyńskich, Janusz Kurtyka – prezes Instytutu Pamięci Narodowej, Zbigniew Wassermann - poseł PiS, gen. dyw. Włodzimierz Potasiński – dowódca Wojsk Specjalnych RP, Bronisława Orawiec-Löffler – bratanica majora Franciszka Orawca, zamordowanego w Katyniu; członkini Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich z Podhala, Wojciech Seweryn – rzeźbiarz, autor Pomnika Ofiar Katynia w Chicago, gen. Franciszek Gągor – szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, Andrzej Przewoźnik – sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Andrzej Kremer – podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, Ewa Bąkowska – wnuczka gen. bryg. Mieczysława Smorawińskiego, kpt. Arkadiusz Protasiuk, Janina Natusiewicz-Mirer – sybiraczka, działaczka społeczna, dawna działaczka opozycji demokratycznej w Krakowie; osoba towarzysząca Annie Walentynowicz w podróży, gen. Bronisław Kwiatkowski – Dowódca Operacyjny Sił Zbrojnych RP, o. Józef Joniec SchP – prezes Stowarzyszenia Parafiada.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Papież Leon XIV: „Pokój dla całego świata"

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska