29 mln euro dla Aglomeracji Chrzanowskiej. Mieszkańcy podpowiedzieli, na co wydać te pieniądze

Eksperci w ramach Strategii Rozwoju Województwa "Małopolska 2030" przeanalizowali powiązania funkcjonalne pomiędzy poszczególnymi, sąsiadującymi za sobą miastami i na tej podstawie wskazali pięć subregionów, które wykazują najmocniejsze powiązania. W Małopolsce zachodniej są to gminy Chrzanów, Libiąż, Trzebinia, Alwernia i Babice. Trzy pierwsze od lat łączy wspólna gospodarka komunalna oraz komunikacja. Dzięki temu Chrzanów wraz z sąsiednimi gminami w ub. roku powołał Stowarzyszenie Aglomeracja Chrzanowska. Pozostałe wyznaczone subregiony to Gorlice, Nowy Sącz, Tarnów i Zakopane. O pieniądze w ramach ZiT będzie ubiegać się także Kraków oraz Otulina Krakowska.

Jako stowarzyszenie będziemy mogli wydatkować 29 mln euro z funduszy europejskich na wspólnie uzgodnione projekty, które wynikać będą z ustalonej strategii. Będą to projekty, które pozwolą nam się wspólnie rozwijać jako subregion. Oczywiście stowarzysznie, gminy będą mogły ubiegać się w konkursach o kolejne fundusze europejskie na realizację innych inwestycji - mówi Robert Maciaszek, burmistrz chrzanowa i prezes Stowarzyszenia Aglomeracja Chrzanowska.

Stowarzyszenia Aglomeracja Chrzanowska otrzymało dofinansowanie w wysokości 200 tys. zł z Urzędu Marszałkowskiego na samo opracowanie strategii. Dokument będzie podstawą do ubiegania się o wspominane fundusze unijne. Dla aglomeracji chrzanowskiej zarezerwowano kwotę co najmniej 29 mln euro. W sumie dla całej Małopolski 371 mln euro.

Teoretycznie strategia ma być gotowa do końca września, ale to mało realny termin. Myślę, że do końca roku zostanie opracowana - mówi Jacek Latko, burmistrz Libiąża.

Strategia ma jak najlepiej odzwierciedlać potrzeby i oczekiwania lokalnej społeczności. Mieszkańcy do 12 lipca mogli w anonimowych ankietach wyrazić swoją opinię m.in. na temat stanu dróg, infrastruktury sportowo-rekreacyjnej, gospodarki mieszkaniowej i komunalnej oraz bezpieczeństwa i edukacji. Opinie te pomogą w zidentyfikowaniu silnych i słabych stron subregionu, na podstawie których opracowane zostaną zadania do realizacji w ramach strategii. Samorządowcy także mają swoje przemyślenia, choć na razie czekają na opinie mieszkańców.

Istotnym kierunkiem jest ekologia i inwestycje, które pozwolą zaoszczędzić pieniądze. Mowa o fotowoltaice, pompach ciepła i magazynach energii we wszystkich budynkach użyteczności publicznej. Odnośnie ekologicznej komunikacji obecnie Alwernia i Babice nie są członkami związku, co rodzi problemy. Przy tak dużych projektach 29 mln euro, to jednak wcale nie jest tak dużo pieniędzy i na wszystko nie wystarczy - dodaje burmistrz Libiąża.

Polska krajem omijanym przez zagranicznych turystów