32 uchodźców czeka na granicy polsko-białoruskiej w Usnarzu Górnym. Straż Graniczna nie dopuszcza nikogo do obozowiska [FOTO]
Osobom znajdującym się na granicy polsko-białoruskiej od kilku dni próbują pomóc członkowie fundacji Ocalenie, a także posłowie opozycji - Maciej Konieczny z Lewicy, potem Dariusz Joński i Michał Szczerba z KO, a w piątek Klaudia Jachira i Urszula Zielińska z KO. Dostarczyli oni uchodźcom m.in. śpiwory i pożywienie.
Jednak nie obyło się bez komplikacji. – Przywieźliśmy jedzenie i śpiwory, bo noce są już zimne. Straż graniczna nie chciała nas dopuścić do granicy, a kiedy zbliżyliśmy się o kilkanaście metrów do obozujących na granicy ludzi i chcieliśmy im chociaż rzucić śpiwory, zagrożono nam postawieniem zarzutu przemytu. Tak, straż graniczna chciała nas oskarżyć o przemyt śpiworów na Białoruś – mówił w środę wieczorem poseł Konieczny. Straż Graniczna dopiero następnego dnia dopuściła go do migrantów.
Zarówno posłowie opozycji, jak i przedstawiciele fundacji domagają się od rządu wpuszczenia migrantów na teren Polski oraz udzielenia im koniecznej pomocy.