Z punktu widzenia historyków nie ma wątpliwości, To właśnie 8 maja przerwano działania wojenne - mówi Piotr Dziedzic, dyrektor Lubuskiego Muzeum Wojskowego. - Nigdy nie miałem podobnych dylematów, gdyż mój nauczyciel historii, tak jak mówił o Katyniu, tak podawał datę 8 maja jako koniec wojny. To była kapitulacja III Rzeszy. Druga odbyła się na żądanie Stalina. Rosjanie ponieśli największe straty w II wojnie i chcieli mieć swój udział w świętowaniu triumfu. Nic dziwnego, że byli rozżaleni. I co dziwne. Mimo że działo się to w roku 1985 nasze muzeum otwarto 8, a nie 9 maja.
Czytaj w poniedziałek, 8 maja, w “Gazecie Lubuskiej”
Zobacz: 240 stanowisk multimedialnych, 2,5 tysiąca eksponatów. Muzeum II Wojny Światowej otwarte