Głośno zastanawia się, czy miasto nad Dunajcem, tak jak gród nad Wisłą, czci urodziny mistrza literackiego absurdu Sławomira Mrożka. Tylko on wszak byłby w stanie wymyślić, aby w jesienną słotę, wiata przystankowa z wygodną ławeczką nie miała dachu, a jedynie metalowy szkielet (mający ów nieistniejący dach podtrzymywać). Aby skala absurdu była spotęgowana, wąskie płyty dachowe są, ale tylko na zewnątrz wiaty. Tam, gdzie jest ławeczka, żadna już nie sięga. Czekając na autobus, można przysiąść na mokrych deskach i rozłożyć parasol.
Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl
60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu