1 z 15
Następne
„Adoptuj Futrzaka”, czyli jak uszczęśliwić dwie istoty równocześnie
Jestem Smrek, trafiłem tutaj po wypadku. Ja nic z niego nie pamiętam, nie wiem co się stało, ale mówią, że prawdopodobnie ktoś mnie potrącił. Miałem liczne obrażenia kości i narządów wewnętrznych, ale na szczęście dobrzy ludzie w schronisku pomogli mi wyjść z tego. Teraz chętnie chodzę na spacery, biegam. Troszkę kuleję na łapę i możliwe, że już zawsze tak będzie, ale to mi nie przeszkadza. Jestem wesołym i młodym psem. Przy obcych trochę zdystansowanym, ale jak kogoś znam, to zawsze radośnie go witam. Nie jestem agresywny, ale chętnie wszedłbym na głowę, na co nie można mi pozwolić. Inne psy mi nie przeszkadzają, chętnie podzielę się panem z jakimś psim kompanem. Musi tylko mnie ktoś stąd zabrać.. (12 429-74-72 / 12 429-92-41)