Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia ratunkowego, a także pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego ostrzegają i cały czas przypominają, że w wyższych partiach gór zalega jeszcze dużo śniegu. TOPR cały czas podaje informacje o zagrożeniu lawinowym. Niestety nie do wszystkich docierają te wiadomości.
Część turystów decyduje się na wyjścia w wyższe partie Tatr bez odpowiedniego wyposażenia. Nierozważni turyści zamiast raków wybierają raczki, które nie tylko nie spełniają swojej roli, ale także potrafią się zsunąć z butów. Jak wygląda poruszanie się w raczkach w trudnym terenie można zobaczyć na filmie ze Świnicy, gdzie turysta z raczkami na butach poślizgnął się i zjechał po śniegu kilkanaście metrów. Całe wydarzenie nagrał inny turysta, który bezpiecznie schodził używając raków i czekana.
Niezbędny sprzęt zimowy i lawinowy
Ratownicy TOPR przypominają, że wybierając się w Tatry należy do wyprawy odpowiednio się przygotować. Odpowiednie planowanie i niezbędny sprzęt, a także umiejętność posługiwania się tym sprzętem to podstawa.
W wyższych partiach Tatr cały czas zalega duża ilość śniegu. Do poruszania się niezbędne są raki i czekan. W ekwipunku należy także mieć lawinowe ABC, czyli sondę, detektor, łopatę.
Obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego
Ratownicy TOPR cały czas ogłaszają zagrożenie lawinowe - Do wysokości 1600 m śnieg zalega tylko miejscami, wyżej śniegu jest bardzo dużo i możemy spodziewać się lawin ze śniegu mokrego oraz lawin gruntowych, szczególnie na wystawach nasłonecznionych.
Zagrożenie lawinowe zostało zmniejszone do pierwszego stopnia. - Pokrywa śnieżna jest na ogół dobrze związana i stabilna. Wyzwolenie lawiny jest na ogół możliwe jedynie przy dużym obciążeniu dodatkowym w nielicznych miejscach na bardzo stromych lub ekstremalnych stokach. Możliwe jest samoistne schodzenie małych i średnich lawin - czytamy w komunikacie lawinowym.
Nadchodzących dniach powinien się utrzymać pierwszy stopień zagrożenia lawinowego.
Turyści ruszyli na szlaki w Tatry. Tłoczno robi się przed ka...
