Polka jest faworytką, nie tylko z uwagi na wysoki ranking (jest notowana na trzecim miejscu, za Angelique Kerber i Sereną Williams), ale także fakt, że broni tytułu zdobytego na tych kortach przed rokiem. Do najgroźniejszych rywalek w Chinach należą Simona Halep, Johanna Konta i Timea Bacsinszky. W pierwszych, niedzielnych meczach turnieju wygrały m.in. Monica Niculescu, Alison Riske i Swietłana Pironkowa.
Do sezonu Radwańska przygotowywała się wyłącznie w Polsce, co ostatnio było u niej rzadkością. Ciekawym rozwiązaniem było nawiązanie współpracy z Remigiuszem Rzepką, tym samym, który odpowiada za przygotowanie fizyczne piłkarzy reprezentacji Polski.
Krakowianka ma już szczegółowy plan zajęć na najbliższe tygodnie. Po turnieju w Shenzhen wybiera się do Sydney, a stamtąd na wielkoszlemowy turniej Australian Open do Melbourne. Następnie czekają ją występy w Dubaju i Doha.