https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Akcja policji w Małopolsce. Przyłapanych ponad 1,5 tys. kierowców

Bartosz Dybała
Tylko jednego dnia policjanci ujawnili na małopolskich drogach ponad 1500 kierowców, którzy przekroczyli prędkość. To efekt akcji „Kaskadowy pomiar prędkości".

W sobotę (tj. 7 września br.) na terenie Małopolski prowadzone były ogólnopolskie działania pn. „Kaskadowy pomiar prędkości.

Kaskadowy pomiar prędkości polega na tym, że kontrola prowadzona jest na tej samej drodze, w tym samym czasie, ale w różnych miejscach.

Dane statystyczne od lat wskazują, że nadmierna prędkość jest główną przyczyną wypadków, średnio co 4. wypadek spowodowany jest z tej przyczyny. Wielu kierowców nie zdejmuje nogi z gazu nawet na śliskiej i mokrej nawierzchni, gdzie droga hamowania pojazdu znacznie się wydłuża i trudniej jest zapanować nad nim. Jest to bardzo istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa, zwłaszcza w okresie zbliżającej się jesieni.

- Celem prowadzonych działań było egzekwowanie od kierujących przestrzegania ograniczeń prędkości. Policjanci ruchu drogowego wykorzystali wszystkie dostępne urządzenia do pomiaru prędkości, w tym również radiowozy nieoznakowane wyposażone w videorejestratory. W prowadzonych działaniach udział brała również policyjna grupa SPEED - przekazał mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Podczas całodziennej akcji skontrolowano 1915 pojazdów, ujawniając ponad 1500 kierujących przekraczających prędkość.

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
JPK
Może tak, a może nie, ale Zakopianka na odcinku Kraków-Myślenice to praktycznie tor wyścigowy.
A
Adnftrk
Policyjna grupa speed powinna o g.15na ul.Mogilskiej przy KWP sobie stanąć nieoznakowanym jak Wy smerfy wychodzicie z pracy i chodzicie na czerwonym świetle.Ale gdzie tam swoich nie będziemy łapać...yyyy tzn.siebie samych .....wiem bo tam blisko mieszkam i widze co robią policjanci z mogilskiej po pracy ... Cudzych karzą siebie ależ skąd NIEEEE
G
Gość
9 września, 15:11, x:

Maszynki do robienia pieniędzy... akcja Speed... Już byście ją chociaż po Polsku nazwali!

7 września... sobota. Centrum miasta, ale pomniejsze uliczki. Patroli brak. Jakaś dziewczyna krzyczy, jacyś goście zaczepiają na ulicy przechodzących. Agresja, o tragedię nie trudno. Przechodzę bo co mam zrobić. Powrót nawet nie nocnym a normalnym autobusem o 22:30 to loteria... czy uda się wrócić do domu bez zaczepki, czy nie? Wysiadam, przystanek, kilku degustuje piwka, pali... powoli idę, czując, że wystarczy jedno spojrzenie, jeden niepozorny ruch i będę miał problemy. Dochodzę do klatki, w oddali jeszcze jakieś krzyki i odgłos rozbitej butelki o śmietnik. Uff jestem w domu. Z telefonem w kieszeni i bez złych wspomnień.

A tymczasem herosi w niebieskich mundurach dzielnie koszą kierowców za plus 10km/godz.

O wiele mniej bezpiecznie czuję się poruszając w mieście na piechotę i komunikacją publiczną, niż jadąc samochodem. Strach - o siebie i bliskich - nie jest przed kierowcami. Owszem jakiś odsetek przygłupów pałujących po alejach 140 należy odsiać. Ale nie trzeba do tego takich sił specjalnych. Natomiast wiele pracy wymaga prewencja na ulicach i pokazanie chuligance i bandytom, że prawo pięści na ulicy nie przejdzie.

Gdzie jest policja dla obywatela?

Super koment.zgadzam sie 100 proc.

G
Gość
ładnie wozili się BMW i nałapali....choć Yanosik informował
G
Gość
9 września, 15:35, Krakus:

Pragnę pozdrowić patrol(e) kontrolujące prędkość na ulicy Olszanickiej w Krakowie. 1 km. prostej drogi przez pola , żadnych zabudowań do koła i ograniczenie do 50km/h bo za tablicą Kraków. Piękny punkt.

To jest właśnie idiotyzm. Bywają jeszcze większe, np. żadnej zabudowy, droga prosta i dwujezdniowa, ale obszar wyznaczony jako zabudowany (tablice głupio stawiane na granicach administracyjnych miasta). Powinien być zakaz wyznaczania obszaru zabudowanego tam, gdzie nie ma zabudowy, a jeśli jest to kontrowersyjny obszar zabudowany, to policja ani ITD powinna mieć obowiązek traktowania takiego obszaru jak niezabudowany (zwykła droga). Powinni wreszcie skończyć z tym gnębieniem kierowców kontrolami prędkości (jest to już nagonka), a zająć się karaniem mandatami pieszych, rowerzystów, poruszających się na hulajnogach. powolna jazda pojazdu samochodowego wcale nie jest gwarantem uniknięcie wypadku, natomiast powoduje ona znaczny wzrost emisji spalin, gdyż wcale to nie jest "noga z gazu', lecz konieczność sięgnięcia po lewarek i obniżenia biegu (często o 2 biegu, jeśli nie bardziej). Najgorsze jest to, ż policja pastwi się nad kierowcami, a sama pędzi nieraz ponad 200 km/h. Lepiej, by 200 km/h jechała karetka pogotowia, a trochę policjantów niech trafi przed sąd i do więzienia.

K
Krakus
Pragnę pozdrowić patrol(e) kontrolujące prędkość na ulicy Olszanickiej w Krakowie. 1 km. prostej drogi przez pola , żadnych zabudowań do koła i ograniczenie do 50km/h bo za tablicą Kraków. Piękny punkt.
x
x
Maszynki do robienia pieniędzy... akcja Speed... Już byście ją chociaż po Polsku nazwali!

7 września... sobota. Centrum miasta, ale pomniejsze uliczki. Patroli brak. Jakaś dziewczyna krzyczy, jacyś goście zaczepiają na ulicy przechodzących. Agresja, o tragedię nie trudno. Przechodzę bo co mam zrobić. Powrót nawet nie nocnym a normalnym autobusem o 22:30 to loteria... czy uda się wrócić do domu bez zaczepki, czy nie? Wysiadam, przystanek, kilku degustuje piwka, pali... powoli idę, czując, że wystarczy jedno spojrzenie, jeden niepozorny ruch i będę miał problemy. Dochodzę do klatki, w oddali jeszcze jakieś krzyki i odgłos rozbitej butelki o śmietnik. Uff jestem w domu. Z telefonem w kieszeni i bez złych wspomnień.

A tymczasem herosi w niebieskich mundurach dzielnie koszą kierowców za plus 10km/godz.

O wiele mniej bezpiecznie czuję się poruszając w mieście na piechotę i komunikacją publiczną, niż jadąc samochodem. Strach - o siebie i bliskich - nie jest przed kierowcami. Owszem jakiś odsetek przygłupów pałujących po alejach 140 należy odsiać. Ale nie trzeba do tego takich sił specjalnych. Natomiast wiele pracy wymaga prewencja na ulicach i pokazanie chuligance i bandytom, że prawo pięści na ulicy nie przejdzie.

Gdzie jest policja dla obywatela?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska