Dąbrowscy policjanci regularnie interesują się sygnałami dotyczącymi nielegalnego odstrzału dzikich zwierząt. Kilka razy do roku organizują "naloty" na mieszkania podejrzewanych. Ostatnia taka akcja właśnie się odbyła. - Efektem przeprowadzenia kilkunastu przeszukań prywatnych posesji było ujawnienie i zabezpieczenie czterech sztuk długiej broni palnej - relacjonują funkcjonariusze KPP w Dąbrowie Tarnowskiej. Najbardziej okazałym z zarekwirowanych egzemplarzy jest karabin mauser wyposażony w lunetę. Pozostałe to karabinek kbks oraz dwie sztuki strzelb. Zabezpieczono również około 150 sztuk amunicji, a ponadto cztery sztuki wnyków.
Wstępne ustalenia policjantów mówiły o skłusowaniu z użyciem broni około dwustu bażantów w ciągu ostatnich 2 lat. W Prokuraturze Rejonowej w Dąbrowie Tarnowskiej w tej chwili trwają postępowania przeciwko dwóm podejrzanym. Pierwszy to 30-letni mieszkaniec gminy Szczucin, drugim jest 40-latek z Radgoszczy.
- Przedstawiono im zarzuty nielegalnego posiadania broni palnej - mówi Andrzej Lewandowski, szef dąbrowskiej prokuratury. - Sprawa ma jednak charakter rozwojowy i lista podejrzanych nie jest zamknięta. Posiadacze broni palnej bez zezwolenia muszą się liczyć z poważnymi konsekwencjami. Grozi im kara pozbawienia wolności od pół roku do 8 lat.
Takich przypadków na Powiślu zresztą nie brakuje. Tylko w ubiegłym roku dąbrowska prokuratura prowadziła aż 14 postępowań dotyczących nielegalnie posiadanej broni. W tym roku, do czasu ostatnich przeszukań, wszczęto tam kolejnych 10 spraw. - U nas na Powiślu mówi się, że w mniejszych wsiach nawet w co drugim domu może być jakiś samopał - komentuje pan Marek z poddąbrowskiej miejscowości.
Śledczy powodów dużej popularności nielegalnych polowań upatrują w historycznych zaszłościach. - W okresie przedwojennym chodzenie na polowanie na pańską ziemię traktowane było w kategoriach zapobiegliwości, a nie przestępstwa - zauważają.
Broń odbierana amatorom kłusowania to z reguły egzemplarze jeszcze z tamtych czasów, ewentualnie broń pneumatyczna, przerobiona domowym sposobem na palną. - Nic nie wskazuje na to, by używano jej do celów kryminalnych - dodaje prok. Lewandowski.
Policja uderza w środowisko kiboli
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!