Pluszowe maskotki zostaną rzucone przez kibiców z trybun po tym, jak padnie pierwsza bramka dla Cracovii. To akcja znana z hokejowych tafli, także w naszym kraju, oczywiście z tej przy ul. Siedleckiego w Krakowie także. Teraz odbędzie się też na stadionie. Już po raz drugi. W ubiegłym sezonie podczas meczu Cracovia – Wisła Płock Teddy Bear Game zagościł w naszym kraju po raz pierwszy. Teraz Cracovia postanowiła kontynuować ten projekt.
Meczem, w którym ma się rozegrać akcja wybrano ten najbliższy z 32. kolejki ekstraklasy. Będzie to przedostatnie domowe spotkanie „Pasów” w tym sezonie. Z ostatnim meczem (tym z Wisłą Płock) byłby problem ponieważ spotkania rozgrywane są o jednej porze z racji ostatniej kolejki sezonu i chodzi o to, by trwały możliwie tyle samo, a pluszaki na murawie zakłóciłyby ten układ.
W momencie zdobycia pierwszego gola przez zawodników Cracovii kibice proszeni są o rzucenie maskotek na płytę boiska. Gdyby bramka dla gospodarzy nie padła, wtedy pluszaki poleca na murawę po spotkaniu.
Kupując oficjalnego misia Cracovii w sklepie "Pasów" przy Al. Focha, można otrzymać voucher upoważniający do wejścia na mecz z Zagłębiem. Misie są również do piątku dostępne w Punktach Obsługi Kibiców.
Maskotki trafią do chorych dzieci w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie oraz do domów dziecka. Kibice proszeni są o przyniesienie maskotek nowych, w foliowych workach. Chodzi o to, by nie zabrudziły się, trafiają bowiem do szpitala, do odpowiednich warunków sanitarnych.
