Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alarm na Podhalu, policja szuka pedofila

Tomasz Mateusiak
Od czwartku nowotarscy policjanci patrolują dokładniej okolice szkół i przedszkoli.
Od czwartku nowotarscy policjanci patrolują dokładniej okolice szkół i przedszkoli. fot. Tomasz Mateusiak
Rodzice starają się pilnować dzieci bawiących się przed domami, place zabaw zrobiły się puste. Maluchy idące do przedszkola, uczniów podstawówek czy nawet gimnazjalistów wracających do domu eskortuje obstawa w postaci rodziców czy dziadków... Od czwartku Nowy Targ żyje w strachu. Jak potwierdza policja, w ten dzień w mieście pojawił się zboczeniec. Pedofil, który obnażył się przed dwojgiem dzieci.

Uwaga: Poniższy artykuł jest sprzed 4 lat. >>> Przeczytaj stanowisko w tej sprawie!

- Na szczęście do najgorszego, czyli gwałtu, nie doszło, ale i tak sprawa jest poważna - mówi Jacek Bobak, rzecznik prasowy nowotarskiej policji. - W czwartek około godziny 15.30 w rejonie bloków przy ulicach Sikorskiego i Podtatrzańskiej zaatakował pedofil. Mężczyzna obnażył się przed dwojgiem dzieci. Jedno z nich niestety także dotykał. Maluchy były jednak na tyle rezolutne, że uciekły do domów.

Według relacji dzieci, pedofil miał ok. 30 lat i ubrany był cały na czarno. Miał ciemne, krótkie włosy. Jak dodaje policjant, ze względu na dobro śledztwa nie chce on podawać wieku poszkodowanych. Informuje jednak, że jego koledzy bardzo poważnie podeszli zarówno do tematu szybkiego złapania zboczeńca, jak i zrobienia wszystkiego, by zabezpieczyć maluchy przed jego kolejnym atakiem.

- Nagłośniliśmy sprawę, by rodzice wiedzieli, że w najbliższych dniach trzeba dobrze pilnować dzieci - mówi Bobak. - Dodatkowo chodzimy też po szkołach i tłumaczymy maluchom zagrożenia, z jakimi mogą się wiązać rozmowy z obcymi. W rejonie szkół podstawowych czy przedszkoli bardzo często pojawiają się też nasze patrole. Ten człowiek mógł być w Nowym Targu przejazdem, jeśli jednak pochodzi z Podhala, to niebawem go znajdziemy.

Na jednym z internetowych portali społecznościowych pojawiła się informacja-apel, wysłana do nowotarżan przez ojca jednego z napadniętych dzieci: "Dzisiaj (czwartek) o godzinie 15.30 jakiś sk... podszedł do mojej 5-letniej P... pod naszym blokiem, wyciągnął przyrodzenie i spytał czy chce się pobawić. Córka uciekła do domu (...)" - pisze pan Piotr. "Kilka minut później przy ul. Podtatrzańskiej dotykał kolejną dziewczynkę. Proszę, uważajcie na dzieci. Mam nadzieję, że pomożecie i jakoś dorwiemy s...".
Zarówno apele policji, jak i pana Piotra, podziałały. W piątek rano w Nowym Targu praktycznie nie było dziecka, które przyszłoby do szkoły bez opieki kogoś dorosłego.

- Wnuczka chodzi od kilku dni do czwartej klasy i jest na tyle samodzielna, że już w zeszłym roku sama chodziła do szkoły - mówi pani Grażyna Grzybek, mieszkanka miasta. - Jednak gdy teraz usłyszałam o tym pedofilu, postanowiłam, że tym razem ją odprowadzę. Po szkole też po nią przyjdę. Będę tak robić, dokąd tego zboczeńca nie zamkną. Inni rodzice czy dziadkowie robią to samo. Boimy się o dzieci.

Pedofil może jednak zaatakować także podczas przerwy w lekcjach. Dlatego otoczeniu szkół przyglądają się też sami pracownicy. Przekonał się o tym nasz reporter, który w piątek wybrał się pod nowotarską szkołę z aparatem fotograficznym. Po 10 minutach stania przed budynkiem został wylegitymowany przez woźną. Pracownica szkoły postanowiła sprawdzić, czy nieznany jej mężczyzna nie zagraża dzieciom. I chwała jej za to, bo troski o najmłodszych nigdy za wiele.

To ten sam?
Czy istnieje szansa, że pedofil z Nowego Targu i ten, który dotykał dziewczynę w jednej z podstawówek na terenie Mysłowic, to ta sama osoba? Policja nie wyklucza takiej możliwości. Obaj napastnicy, według relacji dzieci, wyglądali podobnie. Co prawda zboczeniec na Śląsku zaatakował w ten sam dzień, co w Nowym Targu, z tym, że w Mysłowicach był rano. - To jednak możliwe, by w ciągu kilku godzin przejechał taki dystans - mówią policjanci. - Śląsk od Podhala dzieli 160 km.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska