Aleksandar Suworow: stać mnie na jeszcze lepszą grę

Tydzień temu w meczu z Legią byłeś bliski powodzenia, strzelenia pierwszej bramki w Cracovii, teraz się wreszcie udało.
Tak, to prawda, ale co z tego, skoro moje trafienie nic nie daje drużynie. Miałbym prawo się cieszyć, gdyby ten gol przyczynił się do czegoś.

Niemniej jednak na pewno możesz mieć satysfakcję, bo uderzenie było naprawdę przedniej marki, golkiper poznaniaków nie miał nic do powiedzenia.
Dostałem podanie, nie czekałem, tylko zdecydowałem się na strzał. Uderzyłem lewą nogą i starałem się, by piłka nabrała rotacji. Rzeczywiście tak się stało i myślę, że bramkarz nie miał żadnych szans, by skutecznie interweniować.

Rozegrałeś drugi mecz w Cracovii. Jakie są Twoje wrażenia. Cóż, to jeszcze zbyt krótki czas, by cokolwiek więcej oceniać. Na pewno możemy grać lepiej.
A co sądzisz o polskiej lidze. Przed sezonem mówiłeś, że jest w niej 10 bardzo dobrych drużyn.
Akurat te, z którymi graliśmy są z czuba tabeli, więc można powiedzieć, że są bardzo dobre, co do innych, to przekonam się w kolejnych meczach.

W pierwszej połowie trener Orest Lenczyk zdecydował się na mołdawską siłę uderzeniową - Georgi Owsjannikow - Aleksandar Suworow... Co sądzisz o swoim koledze z reprezentacji?
Myślę że Igor (taki przydomek nosi Owsjannikow - przyp. żuk) jak na pierwszy raz to zagrał nieźle, zobaczymy jak będzie dalej.

Skoro mowa o reprezentacji, to w środę zagrałeś 45 minut w meczu z Kazachstanem.
Tak, wygraliśmy 1:0, można być więc zadowolonym, ale odczuwałem w spotkaniu z Lechem jeszcze zmęczenie po tamtym pojedynku.

Czyli są jeszcze rezerwy w Twojej grze?
Oczywiście, na pewno nie prezentuję się jeszcze optymalnie pod względem kondycyjnym, brakowało mi sił. Stać mnie na lepszą grę. Cracovię też musi być stać, dwie porażki na początek rundy to bilans, którym nie można się pochwalić. Oczywiście, musimy zrobić wszystko, by w kolejnym meczu, który gramy u siebie, wreszcie postarać się o trzy punkty.

Najnowsze informacje piłkarskie znajdziesz naEkstraklasa.net