Zaniepokojona stanem swych klientów pracownica stacji odebrała im kluczyki do wozu. Panowie postanowili wiec "odjechać" bez kluczyków. Wypchali auto na drogę główną i po pochyłej zjechali aż kilkaset metrów pod pobliski cmentarz.
- To właśnie tam zatrzymała ich wezwana przez pracowników stacji policja. 52 letni mieszkaniec Brodeł i 43 letni mieszkaniec Okleśnej odmówili dmuchnięcia w alkomat. Pobrano im krew do badań.
Nagroda dla policjanta, który uratował życie kierowcy w Niemczech Przeczytaj!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!