Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrychów: z partnerką magazynował viagrę w mieszkaniu [AKTUALIZACJA]

Przemysław Malisz
Policja zarekwirowała blisko 9000 sztuk tabletek na potencję
Policja zarekwirowała blisko 9000 sztuk tabletek na potencję KPP Wadowice
Na dostarczaniu ludziom uciechy dorobili się setek tysięcy złotych! Para z Andrychowa zajęła się nielegalną sprzedażą leków na potencję. W końcu wpadli. Policjanci odkryli w ich mieszkaniu blisko 9000 sztuk tabletek o łącznej wartości 170 tysięcy złotych.

Oboje byli bezrobotni, ale mieli się jak pączki w maśle. Mowa o 22-latku i o rok starszej od niego kobiecie. Para z Andrychowa zajęła się nielegalną sprzedażą leków na potencję. W końcu wpadli. Policjanci odkryli w ich mieszkaniu blisko 9000 sztuk tabletek o łącznej wartości 170 tysięcy złotych.

22-latek został zatrzymany z towarem przypadkiem. Wiózł transport leków do domu, kiedy na jego drodze stanął patrol drogówki. Policjanci zatrzymali jego golfa w Wadowicach.
**

Mundurowym

** nie spodobało się nerwowe zachowanie kierowcy. Zaczęli podejrzewać, że coś ukrywa. Postanowili przeszukać samochód. Szybko okazało się, że mieli nosa.

Policja ścigała pędzący... słup energetyczny

W bagażniku znajdował się karton wypełniony po brzegi niebieskimi tabletkami. Po analizie ich składu chemicznego wyszło na jaw, że to viagra, czyli lek na potencję. Mężczyzna nie był w stanie wyjaśnić, skąd ma tak olbrzymią ilość lekarstw. Nie posiadał również wymaganej zgody na wprowadzanie lekarstw do obiegu.
**

Stróże prawa

** wkrótce dotarli również do jego partnerki z Andrychowa. W mieszkaniu 23-latki odkryto prawdziwy magazyn leków.

- Było to viagra, levitra, kamagra, lavegra, faro viga, cialis, snovitra i marida o łącznej ilości blisko 5200 sztuk - mówi Michał Kondzior z małopolskiej policji. - Ponadto w mieszkaniu było kilkaset opakowań i przekazów pocztowych oraz pieniądze w kwocie 12.500 zł pochodzących z przestępstwa.

Para sprzedawała leki głównie przez internet. Dotąd nie ustalono, gdzie zaopatrywała się w nie. Wiele wskazuje na to, że sprowadziła je z Egiptu, gdzie można je kupić legalnie.

- Ogółem wartość zatrzymanych lekarstw oszacowano na 170 tys. zł - wylicza Michał Kondzior.
22-latek i jego partnerka usłyszeli już zarzut handlu lekarstwami przez internet bez zezwolenia za co grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.


Czytaj także: Małopolanie wydają miliony na zbędne leki

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Zabił syna ciosem w klatkę piersiową!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska