Najważniejszy polityk w naszym kraju (przynajmniej tytularnie), w strojach uszytych i ozdobionych w Poroninie pokazywał się ostatnio często (np. podczas podróży na Węgry czy do Korei). Jego żona góralskie fatałaszki wybiera jeszcze chętniej. Najwięcej mówiło się o jej skórzanym pasie, który założyła do sukienki podczas powitania następców brytyjskiego tronu podczas zeszłorocznej wizyty w Warszawie.
Wiemy także, że „pierwsza para” właśnie zamówiła w Poroninie nowe pozycje do swojej garderoby. Andrzej Duda zamówił je podczas zeszłotygodniowej wizyty w górach. - Co to dokładnie będzie, nie możemy zdradzić - mówią pracownice „Gorsecika”.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 14. "Biber"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska